4
Skoki zaczęły się jakieś pół godziny temu polskim skoczką idzie naprawdę dobrze ale jakoś nie mogę się skupić czekam aż będzie skakał Cene. Oczywiście Julka czeka na Domena a ja z tego całego rozmyślania o Cene zapomniałam napisać do Pati.
Napiszę jej po jak poszło. Z moich rozmyśleń wyrwała mnie Julka krzycząca mi do ucha
- Wera Domen skaczę - spojrzałam na skocznię okazało się że skoczył bardzo dobrze co dało mu jak na razie trzecie miejsce.
- No Julka niezły ten twój chłopak - Wera jesteśmy BFF ale zapamiętaj sobie DOMEN JEST MÓJ - ja tylko zaczęłam się śmiać
- Co ci tak do śmiechu Wera ??
- Wiesz co Julka bo mi się ktoś inny podoba - powiedziałam
- Kto Wera kto ???
- Wiesz co właśnie skaczę .
- Cene ??
- Tak Cene
🎿🎿🎿🎿🎿🎿🎿🎿🎿🎿🎿🎿🎿
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro