8

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Jest już 10:50 za chwilę powinien być Cene. Julka wciąż mi nie wieży ale się przekona. Nagle zapukał ktoś do drzwi poszłam je od razu otworzyć . Za drzwiami stał Cene z kwiatami to takie słodkie. Odrazu zauważyłam zdziwioną minę Julki. Cene podszedł tylko do mnie i dał mi kwiaty mówiąc:
- Hej no to jesteś już gotowa??
- Tak tylko wezne telefon i możemy iść .
- Niech zgadnę to Julka tak ???
- Tak na szczęście mnie nie zabiła - No to dobrze
- No to może ja was zapoznam
- Jasne
- No to Cene to Julka. Julka to Cene.
- No hej - powiedziała moja bff będąc jeszcze w szoku
- Hej mam pytanie masz jakieś plany na dziś???
- Nie a co ???
- A no bo mój brat Domen chciał iść ze mną na kręgle ale ja nie mogę więc może ty byś z nim poszła .
- Chętnie tylko jak ja się z nim dogadam ???
- Nie martw się umie już trochę polski ale jak nie będzie czegoś rozumiał to możesz z nim rozmawiać po angielsku
- Uff to dobrze bo angielski umiem bardzo dobrze
- No to dobra to ja Idę z Werą do kina a ty pójdziesz z moim bratem na kręgle tak ???
- No Okej
- No to zbieraj się bo on jest na dole
- Dobrze tylko wezmę torebkę i mogę iść
5 min później
Julka jest już gotowa więc razem z Cene idziemy do windy. Widzę że moja przyjaciółka jest bardzo podekscytowana. Mam nadzieję że będzie dobrze się bawić .
Jesteśmy już przed budynkiem gdzie czeka na nas Domen. Ku mojemu zdziwieniu po chwili mówi:
- Hej ty jesteś Wera tak ???
- Tak
- A wtedy ty to Julka tak???
- No tak
- To Julka chcesz iść ze mną na kręgle???
- Chętnie
- No to chodźmy oni doskonale poradzą sobie bez nas
- Masz rację - powiedział Julka i poszła z Domenem do samochodu i odjechali.
Nagle usłyszałam ten cudowny głos wiadomo do kogo należący
- No to my też chodźmy już
- Okej
Przez całą drogę gadaliśmy o jakiś głupotach i myśleliśmy jak tam u Domena i Julki . Po chwili jednak byliśmy już na miejscu.
- No to mogę chyba już ci powiedzieć na co przyszliśmy do kina
- No NARESZCIE
- Widzę że ktoś jest tu niecierpliwy
- Może trochę 😂😂😂
- Dobrze to najpierw idziemy na ,, Kot Bob i ja '' a potem pójdziemy na lody zgoda ???
- Zgoda 😃😃
- No to chodźmy bo film się już zaczyna
- Dobrze
Cały film śmialiśmy się i wygłupialiśmy nawet jakąś pani na nas zaczęła krzyczeć ale nam to nie przeszkadzało. Po filmie poszliśmy na lody a potem na spacer. Około 22:00 byłam już w domu . Ku mojemu zaskoczeniu nie było jeszcze Julki ale rozumiem ona też może się wyszaleć jutro o 16 są skoki i znów będzie skakał mój ukochany Cene 😍😍😍😍
A i bym zapomniała o najważniejszym nasz spacer skończył się pocałunkiem 😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro