Jak już zapewne przeczytaliście (albo i nie), poszukuję osoby która przeanalizowałaby moje opowiadanie przed opublikowaniem. Jeśli jest tu ktoś, kto nie czytał ogłoszenia, wklejam wiadomość z tablicy. Chętne osoby proszę o kontakt.

Cześć. Poszukuję bety do mojego "Nie do uwierzenia". Potrzebuję kogoś, kto przejrzałby napisane rozdziały przed publikacją zarówno pod kątem potencjalnych błędów (których po korekcie mam nadzieję jest nieliczna ilość) oraz pod kątem treści (logika i te sprawy). Jeśli współpraca by się nam dobrze układała, wtajemniczyłabym taką osobę w dalsze plany pisania, w celu wykluczenia błędów w rozumowaniu itd. Jeśli sami nie chcecie się tego podjąć, a znacie kogoś, kto mógłby chcieć, przekażcie informację dalej.Pozdrowionka

No, to tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny, kto podejmie ryzyko współpracy ze mną ( spokojnie, nie gryzę, jeśli nie gryziecie). Krytykę również przyjmę. Problemem może być moje nadmierne gadulstwo, ale mam nadzieję, że dacie radę.