⁂ Epilog ⁂

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Po wprowadzeniu się Jimina do Yoongiego, zaczęli być szczęśliwsi, ponieważ nikt nie stał już pomiędzy nimi. Rodzicielka Jimina wcale się z nim nie kontaktowała, a kiedy chłopak sam chciał się spotkać – ta nie odbierała albo mówiła, że pracuje. 

Dlatego dał sobie z nią spokój. 

Mama Yoongiego była już dla nich jedynie najlepszą bliską osobą, ponieważ zmieniła się. Stała się bardzo opiekuńczą osobą i czasami nawet sama proponowała chłopcom, żeby przyszli do niej na obiad. Z chęcią się zgadzali. 

Jimin skończył szkołę z wyróżnieniem i dostał się na jedne z lepszych studiów w Korei, a Yoongi po skończeniu swoich znalazł dobrze płatną pracę. Park również dorabiał do ich budżetu. Po jakimś czasie znaleźli własne mieszkanie, które wykupili i opuścili to stare, wynajmowane. 

Mieli małego kotka, którego na początku Yoongi nie lubił, ale z czasem się do niego przekonał, kiedy zwierzątko z całych sił próbowało wziąć na siebie jego całą uwagę. 

Także żyli bardzo szczęśliwie...

Och, wspominałam już, że Yoongi oświadczył mu się w nowy rok?


A/N: Witajcie!

Chciałabym wam podziękować, że byliście przy tym opowiadaniu i nie odeszliście już przy pierwszych rozdziałach. Myślałam, że kolejne opowiadanie skończy jak niektóre poprzednie (czyli zaczynałam pisać, ale cofnęłam publikacje, bo mi się znudziły), ale jak widać tak nie jest i nawet go skończyłam. Nie było jakiegoś super duper zakończenia, ale mi się wyjątkowo podoba i jak na poje preferencje jestem z niego zadowolona. 

Dziękuję za wszystkie gwiazdki i komentarze, które motywowały mnie do dalszego pisania i nie poddania się w samym środku. No i... liczę, że zobaczymy się w innych opowiadaniach. 

Do zobaczenia~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro