⁂ Piętnaście ⁂

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

050505

Jimin,

Dzisiaj jest bardzo śmieszna data. Śmieszna jak moje życie.

W szkole nie mam życia, ale to nic. Da się przetrwać. W domu też się wszystko uspokoiło, bo mama znalazła sobie faceta na życie.

Zakochała się od nowa, a on mnie bardzo polubił. Dostałem nawet od niego prezent! Jest bardzo miły i mógłbym go nazywać tatą. Jednak to za wcześnie, okej.

Gorszą sprawą jest twoja mama, która raz mnie zauważyła i od razu zadzwoniła na policję. Mama nie była ze mnie dumna, ale też się martwiła. Panowie policjanci chyba wyśmiali panią Park.

Ona jest chora. Znaczy... Ja rozumiem, że mogę być okropny, ale to nie powód. Przyszedłem tylko do swojego przyjaciela.

Chcę, żebyś się już obudził.

Yoongi

[Dużo się dzisiaj wydarzyło, dlatego było bardzo mało rozdziałów (AŻ JEDEN), ale to dlatego, że miałam urodziny i lekcje do piętnastej.
Kończę w tym roku szkołę i każda klasa musi napisać podziękowania do wychowawcy i ja zostałam wybrana, żeby to napisać. (Czuję się dumna, chociaż nie wiem skąd ona wiedziała, że lubię pisać i się tym zajmuję. Nie będę się zagłębiać w to). Zaczęłam to również pisać, ale ciężko mi idzie i chyba poczekam, aż nowy laptop mi przyjdzie, ponieważ na komputerze pisze mi się lepiej niż na telefonie.
Do kolejnego!]

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro