~7~

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

~Harry~

Odkąd Selena wyszła ze szpitala, spędzałem w jej towarzystwie całe dnie. Pilnowałem, żeby dobrze się odżywiała  i przyjmowała odpowiednie witaminy, które miały pomóc w walce z anemią. Moja przyjaciółka dużo czasu spędzała przy laptopie, a ja byłem ciekawy, co ona tam przez tyle czasu robi. Jednak nie chciałem być wścibski i wolałem się nie dopytywać, bo to mogłoby mi tylko zaszkodzić.

Louis i Niall dzwonili do mnie praktycznie codziennie z pytaniem, czy wyjdę z nimi na piwo. Wiem, że dawno się nie widzieliśmy, ale nie chciałem zostawiać Seleny bez opieki. Wiem, że ona była dorosła i dałaby sobie radę, zwłaszcza że noce i tak spędzałem w swoim apartamencie na drugim końcu Londynu. Jednak mimo wszystko wolałem każdą wolną chwilę spędzić ze swoją przyjaciółką z dzieciństwa.

Dopiero po interwencji Seleny, kiedy zabrała mi mój telefon i napisała do Louisa, że przyjdę na spotkanie z nimi, nie miałem wyboru i musiałem na jeden dzień opuścić swoją przyjaciółkę. Pół dnia spędziłem na wyciąganiu ubrań z szafy i kompletowaniu ich na wyjście do baru z chłopakami. W tym czasie z brunetką wymieniłem tylko kilka wiadomości, żeby dowiedzieć się, czy wszystko u niej w porządku. Dowiedziałem się, że miała spotkać się ze swoim przyjacielem, którego poznała w Wenezueli, a ja byłem bardzo ciekawy, kim był ten facet. Miałem nadzieję, że nie zrobi jej krzywdy, bo inaczej Gustavo chyba urwałby mi głowę.

W końcu dotarłem w umówione miejsce, gdzie miałem spotkać się z Louisem, Niallem i Liamem. Wszedłem do baru i od razu udało mi się ich dostrzec przy jednym ze stolików. Przed każdym z moich przyjaciół stała już szklanka z piwem, więc w pierwszej kolejności skierowałem się w stronę barmana, żeby kupić ten sam trunek. Z pełnym kuflem usiadłem koło Horana i zacząłem słuchać o ich solowych projektach. Od czasu do czasu do ich wypowiedzi dodawałem coś od siebie.

– To kiedy poznamy twoją dziewczynę? – spytał w pewnym momencie podekscytowany Niall.

– Selena nie jest moją dziewczyną. Po prostu przyjaźniliśmy się od dziecka, a później nie widzieliśmy się przez dziesięć lat, więc to logiczne, że teraz chce nadrobić cały ten czas.

Nagle zacząłem się zastanawiać, czy na pewno tylko przyjaźń łączyła mnie z panną Elis. Po kilkunastu minutach uświadomiłem sobie, że nigdy nie zachowywaliśmy się jak typowa para przyjaciół. Między nami zawsze coś się działo i już wiedziałem, co musiałem zrobić.

~~~

louist91

louist91 Tęskniłem za tym. Mam nadzieję, że następnym razem spotkamy się w większym gronie 🙊 🤫 jeśli wiecie o co mi chodzi.

Lubi to felicitegrace, lottietomlinson, niallhoran, annetwist i 682428 innych użytkowników.

niallhoran Trzeba to niebawem powtórzyć panowie.

mrsstyles Moi ulubieńcy w końcu razem.

zazawife A gdzie Zayna znowu zgubiliscie?

hatethisfuckingworld Znowu ta banda pedałów?

annetwist Jacy przystojni. Mam nadzieję, że nie upiliście się za bardzo.

lottietomlinson Widzę, że nieźle zabalowaliście.

gemmastyles Mam nadzieję, że kac was jutro zamęczy. Jak mogliście mnie nie zabrać?

harrystyles To co dalsza cześć w moim apartamencie?

~~~

niallhoran

niallhoran Po dwóch dniach pełnych wrażeń czas na powrót do rzeczywistości. Myślę, że wszystko da się wytłumaczyć stary harrystyles.

Lubi to gemmastyles, greghoran, liampayne, zayn i 846273 innych użytkowników.

zayn Czyżby ktoś był zazdrosny?

zazawife Jej Zayn skomentował ten post 😍 jestem szczęśliwa.

harrystyles Mógłbyś się nie wpieprzać tam, gdzie nie powinieneś zayn?

anneatyles Przystojni faceci na tym zdjęciu, ale synu nie rób z siebie pośmiewiska i mógłbyś tego języka nie pokazywać.

hateeverything Znowu bawicie się w pedałów?

elislover Wszystko pięknie, ale brakuje mi tutaj Seleny.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro