Druitt x Reader

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

To właśnie dziś jest konkurs na najlepsze słodycze a ja jako iż pracuje w małej cukierni postanowiłam wziętość w nim udział.

Najbardziej cieszyło mnie jednak to że ten kto wygra będzie zaopatrzyał Królową w smakołyki i że ludzie też będą do niej (cukierni) przychodzić. Dzięki temu mogła bym zarobić więcej pieniędzy i moje młodsze rodzeństwo żyło by w miarę na poziomie. Jednak miałam się czego obawiać ponieważ moimi rywalami są Sebastian Michaelis lokaj rodziny Phantomhiwe i Claude Faustus lokaj rodziny Trancy.

- [zdrobnienie imienia] nie martw się dla nas zawsze będziesz będziesz najlepszą cukierniczką.

Powiedziała jedna z moich siostrzyczek a moi dwaj bracia jej przytaknęli.

- Dla was postaram się najlepiej jak umiem ...

Powiedziałam po czym przytuliłam ich wszystkich.

TAIM SPEAK

Nadszedł czas na pojedynek w pieczeniu słodkości ... najbardziej jednak przerażał mnie morderczy wzrok przerzucane przez obu lokajów na siebie... jednak nie miałam zamiaru się poddać. Pośród tłumu było widać moje  młodsze rodzeństwo które rozmawiało z jakimś miło wyglądającym blondynem ze słomianym kapeluszem.  

- Moi drodzy oto zaczął się pierwszy konkurs na najlepsze słodycze co jest najdziwniejsze w tym konkursie bierze udział kobieta...

Powiedział organizator a gdy tłum to usłyszał to z nie dowieszeniem patrzyli na mnie przez co lekko zakryłam oczy swoimi [ k.w] włosami. Weź się w garść [t.i] robisz to przecież dla twojej rodziny.

- Do Jury należą nasza umiłowana Królowa Wiktoria , Wicehrabia Druitt i Ciel Phantomhive.

Przygotowałam wszystkie potrzebne składniki ,włosy związałam w wysokiego kucyka i równo z okrzykiem START zabrałam się za przygotowywanie ciasta. Nie uszła jednak mojej uwadze walka na krem przez obydwóch lokai. Jednak postanowiłam się tym   nie zamartwiać i dalej robiłam potrawę ... Zostało tylko 20 minut to akurat tyle czasu wystarczyło mi na ozdobienie smakołyku.

-CZAS MINĄ ... uczestnicy niech przyniosą swoje dania na degustacje...

Najpierw poszedł Sebastian potem Claud jury pochwalili ich ... Moja kolej z z sercem w gardle ruszyłam do stołu degustatorów .

(takie babeczki stworzyła Reader)

- Bardzo ciekawie ozdobione i jak zauważyłem każda babeczka jest inna przez co bardziej przykuwa oko ... Ciekawe czy smakuje tak dobrze jak wygląda...

Powiedział młody Hrabia a ja przygryzłam lekko wargi...

- Te babeczki są cudowne... Przez nie czuje się tak jak bym był otoczony przez piękne panie a wśród tego tłumu znajdowała się ta jedyna i najpiękniejsza którą chciał bym mieć w swoich ramionach i która piekła by tak niebiańskie potrawy...

Powiedział Wicehrabia Druitt ... Przez jego słowa na moje policzki wpłyną szkarłatny rumieniec i zawstydzona przez jego słowa opuściłam wzrok na moje dłonie a jeden samotny kosmyk opadł na moje [k.o] oko...

- Młoda damo ...

Podniosłam wzrok gdy usłyszałam głos Królowej...

-Twoje babeczki są na prawdę wyborne ... Tak samo jak twoje skupienie się przy pieczeniu ich ... Masz bardzo duże szanse na wygranie ... Jednak jedna rzecz mnie ciekawi i chciała bym uzyskać na nią odpowiedź...

- P-Proszę ppytać Wasza K-Królewska Mość .

Powiedziałam ze strachem w głosie... Nigdy jak żyje nie spodziewała bym się tego że sama Królowa Wiktoria się do mnie odezwie a co dopiero zada pytanie...

- Drogie dziecko powiedz mi dla czego wzięłaś udział w tym konkursie...

- Odkąd pamiętam zawsze starałam się robić wszystko aby ci których kocham mieli w miarę dobre życie aby mieli w co się odziać i aby nie byli głodni...

- Dla czego to robiłaś ?

Zapytał blondyn o fioletowych oczach.

- To nie jest ważne a wzięłam udział w tym konkursie bo moje rodzeństwo chciało abym to ja raz zrobiła to co kocham a nie to co muszę robić ....

- To bardzo ciekawe ... Teraz droga publiczności my ocenimy najlepsza potrawę a wy skosztujcie tych przysmaków...

Powiedział Hrabia Phantomhive... a ja szybko zeszłam ze sceny a moi dwaj bracia i trzy siostry odbiegły od tego chłopca i mocno mnie przytulili a ja nie wiedzieć czemu czułam czyjś przeszywający wzrok na kręgosłupie...

- Siostrzyczko byłaś niesamowita... a twoje babeczki są wyśmienite...

- Zgadzam się z nimi ...

Odwróciłam się  i zobaczyłam te przenikliwe fioletowe oczy...

- Hrabio czy nie powinien Hrabia wybierać najlepszych słodyczy?

Zapytałam ale nie doczekałam się odpowiedzi ponieważ Jury już wybrało zwycięzce...

- A zwycięzcą za najlepsze słodycze zostaje [t.i] !!!

Nie mogłam uwierzyć ja na prawdę wygrałam... Wyszłam z powrotem na scenę gdzie otrzymałam papier z Herbem Królowej który oznaczał że moja cukiernia od teraz będzie zaopatrzyć królową w słodycze ...

- O treści twojego pytania...

Powiedział fioletowo Oki po czym wpił się w moje usta i było słychać tylko...

-UUUUUU....

Krzyczeli widzowie a potem zaczęli klaskać ...

- To ty jesteś najsłodszą babeczką jaką chciał bym schrupać ...

Po tych słowach znów wpił się w moje usta a ja oddałam pocałunek z równie dużą pasją.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro