Jesteś początkującym shinigamim  nazywasz się [t.i] [t.n] . Właśnie zmierzałaś do gabinetu

Willa . Gdy dotarłaś na miejsce zapukałaś w drzwi

- Wejść

Odpowiedział zimnym głosem ty niepewnie przełknęłaś  ślinę i weszłaś do środka.

- [t.i] mam dla ciebie zadanie .

Powiedział nie podnosząc wzroku z nad papierów.

- Jakie to zadanie ?

Zapytałaś poprawiając swoje [ulubiony kolor] okulary

- Pójdziesz do rezydencji Phantomhive po tego imbecyla Grella. To wszystko możesz iść.

Wyszłaś zirytowana z gabinetu Williama po czym ruszyłaś do rezydencji młodego hrabiego .

   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Gdy stałaś przed wielkimi drzwiami do rezydencji zapukałaś . Otworzyła ci pokojówka o okrągłych okularach i wiśniowych włosach

- Witam panienkę . Co panię tu sprowadza?

Zapytała bardzo miłym i spokojnym głosem

- Proszę mów mi [t.i] .

- Dobrze . Ja  jestem Mey-Lin.

- Bardzo mi miło

- Mey-Lin z kim rozmawiasz?

W  drzwiach nagle pojawił się wysoki mężczyzna w stroju kamerdynera . A więc  to jest ten demon za którym ugania się Sutcliff   przyznaje niczego sobie. Pomyślałaś

- Seba-chan gdzie jesteś ?

Usłyszałaś tak dobrze znany ci głos. Grell zaczął biec aby się rzucić na lokaja i go pocałować ale nie zauważył framugi przez co stracił równowagę i poleciał na ciebie przy okazji łącząc wasze usta w pocałunku.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Hejka wybaczcie że taki krótki ale nie najlepiej się dziś czuje mam nadzieje że następny wyjdzie lepiej

-