Subaru x Reader

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Nazywam się [t.i] i jestem kotem...tak dobrze zrozumieliście jestem białym kotem (albinos xD) o [k.o] oczach pewnie zastanawiacie się jak kot może mówić tak na prawdę jestem człowiekiem niestety poprzez sprzeciwienie się Cordeli moja ludzka postać została mi odebrana i od tego czasu błądzę po ulicach Japonii . Spacerowałam tak rozmyślając o tym jak mogę z powrotem wrócić do swojej prawdziwej postaci. Aż nagle wpadłam w wielką kałuże błota a moja biała lśniąca sierść przybrała kolor brązowy.

- Świetnie ciekawe co jeszcze mi się przytrafi.

Mruk łam starając się w miarę o czepać futro jednak ten dzień dopiero się rozkręcał zaczynając od błota kończąc na uciekaniu przed hyclami. Biegłam ile sił w łapkach aby nie trafić do schroniska. Kiedy mieli złapać mnie w sieć ktoś podniósł mnie na ręce . Był to biało włosy chłopak z jasnym odcieniem czerwieni na końcówkach włosów i czerwonymi jak krew oczami.

- A ty to kto ?

Chłopak tylko prychnął.

- Słuchaj gówniarzu oddaj nam tego kocura jeżeli nie chcesz mieć problemów.

Krzyczał jeden z mężczyzn który wyglądał na około 38 lat. Ja ze strachu wtuliłam główkę w jego klatkę .

- Subaru chodź bo Reiji będzie zły jeśli spóźnimy się na obiad. O widzę że znalazłeś moją kotkę.

- To twój kot ?

- Tak uciekła trzy dni temu i zacząłem się martwić że mogło jej się coś stać. Jeśli to wszystko to panowie wybaczą ale nam się spieszy. Chodź subaru.

Powiedział to jakiś rudy chłopak z kapeluszem i przenikliwymi zielonymi oczami. Jednak byłam bardziej wdzięczna chłopakowi który prawdo podobnie nazywa się Subaru. W jego ramionach czułam się tak bezpiecznie.

TAIME SPEAK

POV SUBARU*

Kiedy trzymałem to małe zawiniątko moje zimne serce poczuło pierwszy raz od dawna kojące ciepło. W raz z Laito byliśmy już w holu gdzie przywitał nas Ayato.

- Co to za sierści ucha trzymasz w rękach Subaru?

Zapytał młodszy brat Laito po czym wyrwał mi zwierzątko z rąk ona przestraszona zaczęła syczeć.

- Ooo Subaru widać że znalazłeś zwierzątko z identycznym charakterem jak ty.

Kotka słysząc jak mi Ayato dogryza podrapała mu twarz.

- Ty przeklęty sierści uchu jak śmiesz niszczyć piękną twarz Ore-samy?!

Krzyknął po czym rzucił tą kruchą istotką o ścianę przez co po holu rozległ się dźwięk łamanych kości. Byłem tak wściekły że przywaliłem z całej siły Ayato w twarz łamiąc mu przy tym nos a wszyscy domownicy patrzyli na to z nie małym szokiem. W ciąż patrzyli na mnie a ja skierowałem się do nieprzytomnej istotki po czym ją podniosłem i teleportowałem się do mojego pokoju. poszedłem do łazienki i delikatnie obmyłem kotkę i jak się okazało miała piękne niczym śnieg białe mięciutkie futro. Kiedy ją wysuszyłem i położyłem na moim łóżku usłyszałem pukanie do moich drzwi jak się okazało był to Reiji z jakąś maścią popatrzyłem na niego pyrkająco a on ino westchnął

- Smaruj ją tym codziennie aż nie powróci do pełni sił. To powinno jej pomóc.

Powiedział po czym jak to on zniknął .

TAIME SPEAK

POV READER*

Jestem już ponad rok w rezydencji Sakamakich i bardzo się do wszystkich przywiązałam no może po za ty dupkiem Ayato a w Subaru podkochiwałam się już od dawna niestety wciąż byłam w kociej postaci i , i tak nic by z tego nie wyszło bo osoba którą darze uczuciem jest wampirem co szczerze mi nie przeszkadza ponieważ poznałam prawdziwą twarz chłopaka najgorsze było to że on był księciem a ja zwykłą dziewczyną która wychowała się na ulicy. Postanowiłam odejść aby już tak strasznie nie cierpieć. Kiedy wybiła 2 w nocy otworzyłam oczy podeszłam do chłopaka przybliżyłam swój pyszczek do jego twarzy i tak złożyłam delikatny pocałunek a on otworzył oczy przytrzymał moją główkę przy swojej twarzy i oddał pocałunek. Kiedy się ode mnie oderwał mnie otoczyło jasne światło dzięki któremu odzyskałam swoją ludzką formę moje [k.w] włosy opadły na twarz chłopaka a on tylko się zjaśniał w tedy zrozumiałam że leże na nim całkowicie naga przez co on cichutko się zaśmiał.

- Wiedziałem że nie jesteś zwykłym kotkiem a teraz bądź grzeczna i powiedz jak się nazywasz.

- Nazywam się [t.i] i ja może lepiej już pójdę .

On mnie pociągnął tak że nasze usta się znowu złączyły się w delikatnym pocałunku.

- Dla czego mi to robisz!

Krzykłam na niego nie powstrzymując łez które już dawno zgromadziły się w moich oczach.

- Przecież nawet mnie nie znasz.

- Uwierz znam cię od dawna jeszcze przed tym jak się stałaś kotem cały czas cię obserwowałem ponieważ skradłaś moje serce i chcę abyś była tylko moja.

Gdy to powiedział odwrócił nas tak że teraz ja byłam pod nim. On szybko pozbył się swoich ubrań po czym zaczął całować mój nos, żuchwę , kącik ust aż w końcu zjechał na obojczyk i zostawiał tam malinki i mokre ślady aż trafił na pierś zaczął ją ssać i lizać by po chwili delikatnie ją przekuć i zacząć pić krew która z tych ranek płynęła .

- Ach Subaru na wet nie wierz ile o tym marzyłam.

- Nie jesteś z tym sama moja miła.

powiedział odrywając się od mojej piersi a delikatna stróżka krwi spływała z jego ust na ten widok podniosłam się na łokcie by po chwili zlizać z jego ust moją krew. Przez to w jego oczach pojawiło się jeszcze większe pożądanie przez co odepchnął mnie na poduszki i wszedł szybko w moją mokrą szparkę na co ja wygięłam się w łuk i jęczałam jego imię. Zaczął się szybko we mnie poruszać prze co wbiłam mu paznokcie w plecy i robiliśmy tak jeszcze z jakieś pół godziny aż oboje doszliśmy i padliśmy wyczerpani na łóżko. W tedy zauważyliśmy Laito z uśmiechem pedofila i kamerą w ręku.

- Nie przeszkadzajcie sobie to jest tylko film pamiątkowy dla potomnych

(^___^)

TAIME SPEAK

Stałam trzymając w rękach moją małą córeczkę a mój mąż opowiadał naszym dwóm synom jak walecznie zdobył nagranie które Laito nagrał . Niestety jakimś cudem w ciąż je ma ale to nie ważne najważniejsze jest to że w końcu mam rodzinę.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Hurei nareszcie koniec no i co powiesz Laito?

Laito: Orany rany opowieść fajna ale nie musiałaś pisać że Subaru mnie pobił i zniszczył kamerę.

Moja-Nadzieja: Oj nie złość się ale nagranie przetrwało i pomyśl Reader i Subaru mogli by się stać gwiazdami .

Laito: Nom a ja wciąż szukam Ayato aby pokazać mu co robić aby dziewczyny nie spały.

Moja-Nadzieja: Z tajnych źródeł dowiedziałam się że ukrywa się pod łóżkiem Yui (+__+)

Laito: No ta ja już idę dzięki za pomoc Nadziejo.

Moja-Nadzieja: Spoiko polecam się na przyszłość.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro