"Mój nastoletni nauczyciel i ja"(Kai x Reader)

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Siedziałaś w klasie. Właśnie była lekcja Historii, czyli Byłaś totalnie znudzona tematem, którym przerabiał z uczniami Pan Smith. Siedziałam w ławce, oparta ręką i myślałaś o twoim nauczycielu.
Przecież on ma dopiero 16 lat. Jest jeszcze nastolatkiem, a uczy historii...

Sama nie jesteś od niego starsza. Masz 13 lat. Mimo to, już widziałaś w nauczycielu coś takiego, przez co się rumieniłaś. I nie był to sposób nauczania, ale jego podejście do ciebie i sam pociągający wygląd.
-[Twoje nazwisko]!-wzdeygnęłaś się. Pan Smith zawsze się do nas zwracał po nazwisku.
-Tak, proszę pana?-spytalaś.
-Wywołałem cię do tablicy.-mówi. Powoli wstalaś i podeszłaś do tablicy.
-Spójrz na oś czasu i zaznacz datę pokonania mrocznego władcy.-rozkazał. Zrobiłam co kazał.
-Dobrze.-uśmiechnął się co raczej w tej branży zdarzało mu się rzadko. Serce zaczęło ci mocniej bić na widok jego miny. Odłożyłaś kredę i poszłaś do ławki, kiedy nauczyciel znów się do ciebie zwrócił:
-Aha, [Twoje nazwisko] Zostań po lekcji. Musimy pogadać.

Po lekcji siedziałaś w ławce na przeciw nauczyciela. Kiedy klasa zrobiła się pusta Pan Smith rzekł:
-Podejdź do mnie.-zrobiłaś jam kazał. Chłopak chwycił cię z talii i posadził na swoje kolana.
-Ah! Co Pan robi?!-próbowałaś się wyrwać, ale brunet był silniejszy.
-Nie uciekaj. Nic ci nie zrobię.-powiedział i otulił cię kładąc podbródek na twoim ramieniu. Twoje serce zaczęło bić tak szybko, ze nawet go nie czułaś-nigdy nie Byłaś w takiej sytuacji.-powiedział pewnie. Ty tylko przytaknęłaś.
-Oj...[twoje imię]-tym razem nazwał cię po imieniu-przez ciebie nie mogę się skupić na prowadzeniu zajęć. Jesteś tak urocza...
Zaczęłaś się go bać. Twoje ciało drżało jak galaretka.
Kai poczuł to i otulił cię jeszcze mocniej
-Nie bój się mnie.-szepnął ci do ucha, po czym zjechał ręką do twojej szkolnej spódniczki od mundurka. Zaczął sie bawić twoją spódniczką. Nagle poczułaś, że miejsce na którym siedziałaś stało się twardsze...a było to krocze chłopaka.
-Bardzo mi się podobasz...-powiedział-i wiem, że z wzajemnością.-skąd on to wie?!
Ręka bruneta wślizgnęła się pod twoją bieliznę i zaczęła muskać to miejsce.
-Ah...-zaczęlaś pojękiwać mimo, że do końca tego nie chciałaś. Chłopak w końcu położył cię na biurko, zdjął nauczycielską marynarkę, przez co mogłaś się przyglądać jego klacie, która z resztą była Boska.
Od nauczyciela do napalonego nastolatka...
Pomyślałaś
Chłopak zdjął z ciebie mundurek i wprost nie mógł się napatrzeć na twoje ciało, mimo to, że pierwszy raz Byłaś naga na oczach chłopaka. Nagle Kai rozpiął rozporek i wyciągnął swoją męskość. Już widziałaś, że swój pierwszy raz przeżyjesz z własnym nauczycielem...
Kai wszedł w ciebie sprawiając ci lekki ból. Potem głębiej, aż było po wszystkim. Chłopak miał już pełny dostęp. Wszedł w ciebie do końca i zaczął się brutalnie ruszać. Na początku sprawiało ci to ból, ale zaraz po tym jęczałaś z rozkoszy. Kai sam pomrukiwał. wkrótce doszliście, a wasze ciała obeszła nieograniczona rozkosz. Kai nadmiernie wdychając i wdychając powietrze spojrzał na ciebie i musnął twoje usta, ale po chwili złączył wasze usta w namiętnym i pełnym miłości pocałunku.
-Jesteś najlepszym nauczycielem na świecie...-wymcknęło mi się. Kai się uśmiechnął nadal dysząc i powiedział:
-Powinienem cię uczyć historii, a nie anatomii...
-Nie ważne czego uczysz...i tak jesteś najlepszy...-powiedziałaś. Po kilku minutach jak gdyby nigdy nic wyszkaś z klasy i poszłaś do domu.

Rano wstałaś z wielką chęcią do szkoły, miejsc nadzieję, że Kai nie zapomniał o tobie. Nie rozczarowałaś się...

Może z jeszcze jakimś ninja zrobić podobną scenkę? ;)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro