💥Bakugo katsuki x oc lemon 💥

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

One shot dla ArtistFotos

Izabela tak ja zawsze szła sobie do szkoły. W końcu uczy się w U.A. I nie może się spóźnić. Szkoda tylko że jej chłopak Katsuki tego nie rozumie. Ten rozwydrzony bachor zawsze wszystko robi po swojemu. Tak czy inaczej Iza szła do szkoły jak zawsze. Nagle ktoś do niej podszedł od tyłu.

- nie przestraszysz mnie Denki- powiedziała dziewczyna.

- kurde- odezwał się Pikachu.

- jakim cudem ty zawsze wiesz że się zbliżam? - spytał chłopak.

- głośno tupiesz- powiedziała Rudowłosa z uśmiechem na twarzy.

- kiedyś cię zaskoczę- powiedział blondyn.

- pf. Na pewno- dziewczyna ruszyła szybkim krokiem do szkoły.

- masz zadanie z matmy?- spytał denki.

- tak. A co? Ty znowu się leniłeś?- spytała Iza. Oczywiście dziewczyna wiedziała że chłopak nie zrobił zadania i będzie chciał od niej zgapić.

- ej! Ja się nie leniłem! Po prostu nie umiałem! - krzyknął Kaminari. Dziewczyna się zaśmiała i spojrzała na Pikachu.

- spokojnie pika. Dam ci odpisać. Ale oby to było ostatni raz- powiedziała dziewczyna chodziarz doskonale wiedziała że to nie będzie ostatni raz kiedy kaminari odpisuje od niej matme. Po chwili razem ze swoim przyjacielem doszła do szkoły. Jak zwykle byli przed czasem. Lepiej być wcześniej niż się spóźnić. Od razu jak  dwójka przyjaciół weszła do szkoły ruszyli do szafek. Na szczęście obydwoje mieli szafki obok siebie więc nie musieli się rozdzielać ani nic takiego. Po drodze do szafek Denki i Iza rozmawiali na różne tematy. Po przebraniu butów Rudowłosa uznała że poczeka na swojego chłopaka Bakugou Katsukiego. Dziewczyna dała zeszyt z matmy swojemu pikachu i ruszyła w stronę szafki kaczkana. Denki zaś poszedł w stronę klasy z zeszytem Izabeli. Po krótkiej chwili dziewczyna była już przy szafce Kacchana. Miała już podejść do niej kiedy nagle ktoś złapał ją za rękę i wciągnął do męskiej ubikacji. Nim dziewczyna zdążyła zacząć krzyczeć zorientowała się że to jej kochany Bakuś.

- Kacchan? Co ty robisz?- spytała zdziwiona i trochę oburzona Iza.

- to co chciałem zrobić od dawna- powiedział najeżony blondyn. Iza niestety nie ogarnęła za bardzo o co chodzi kaczkanowi. Po chwili chłopak wciągnął rudowłosą do jednej z kabin. Od razu ją zamknął i spojrzał na dziewczynę. Iza zas nie wiedziała co się odpierdala. Po chwili dziewczyna uznała że spyta chłopaka co mu odwala.

- czego się nawdychałeś że tak ci odwala? Znowu przedawkowałeś witaminy?- powiedziała rudowłosa.

- nie. Nie witaminy. Co innego- powiedział blondyn.

- to co przedawkowałeś?- spytała Izabela.

- ciebie- odpowiedział chłopak i od razu złączył ich usta w agresywnym i czułym pocałunku. Oczywiście walczyli o dominację i tak jak zawsze katsuki wygrał. Podczas tego namiętnego pocałunku Bakugou zaczął powoli wsuwać łapę pod koszulkę Izabeli. Dziewczyna nawet tego nie zauważyła bo była za bardzo pochłonięta pocałunkiem. Po krótkiej chwili chłopak zaczął odpinać jej koszulkę i wtedy dziewczyna zorientowała się co właśnie się odpierdala. Jednak nie przeszkadzało jej to. Też od dawna miała na to chęć. Rudowłosa sięgnęła do koszuli Bakugou i zaczęła ją rozpinać. Po chwili obydwoje byli bez góry swojego mundurku szkolnego. Chłopak od razu przeniósł się z pocałunkami na szyję Izy. Dziewczyna sapała co jakiś czas kiedy chłopak przygryzał jej skórę. Po chwili Bakugou zjechał z pocałunkami na obojczyki dziewczyny i jednocześnie zaczął zdejmować z niej spódniczkę. Rudowłosa nie zaprzeczała temu. W tej chwili rozwaga i logiczne myślenie poszło się pierdolić. Jebać to że mają tylko  szesnaście lat. Jebać to że są za młodzi i że nie mają prezerwatyw. Jebać wszechświat. Teraz liczy się to co ta dwójka chce. Rudowłosa sięgnęła do rozporka od spodni Katsukiego i zaczęła go odpinać. W tym czasie chłopak pozbył się jej spódniczki. Po Katsuki zahaczył zębami o jedno z ramiàczek od stanika Izy. Chłopak nawet nie pytał czy może go zdjąć. Po chwili dziewczyna była już bez stanika. Blondyn od razu zaczął całować
rudowłosą po piersiach. Dziewczyna zaczęła głośno sapać i  zdejmować spodnie chłopaka. Po chwili Katsukiemu znudziły się piersi rudowłosej i zaczął całować jà po brzuchu. Jednak nie chciał już spowalniać tego co zaraz miało nastać. Chłopak powili zaczął zdejmować swoje bokserki. Jego męskość stała już na baczność. Dziewczyna widząc to zarumieniła się i sapnęła cicho. Po chwili chłopak zaczął zdedjmowac z niej ostatnią część bielizny. Kiedy obydwoje byli już totalnie nadzy chłopak złapał dziewczynę za tyłek i zaczął zaciskać łapki. Rudowłosa tylko sapała przy tym i zastanawiała się co Balugou kombinuje. Po krótkiej chwili chłopak przestał i zaczął delikatnie masować swoją łapą kobiecość rudowłosej. Dziewczyna na ten gest zaczęła cicho jęczeć co sprawiało że katsuki już nie umiał się doczekać tego aż wejdzie w dziewczynę. Po chwili chłopak włożył w nià jeden palec i zaczął nim poruszać. Jęki Izabeli stały się głośniejsze. Rudowłosa zacisnęła łapki na plecach blondyna . Po chwili chłopak dołożył drugi palce i trzeci i czarty aż w końcu uznał że dość opierdalania się. Bakugou wyjął z Izabeli palce i zastąpił ie czymś o wiele większym. Izabela jęknęła głośno a z jej oczu poleciały słone łzy. Chłopak odczekał chwilę by dziewczyna się przyzwyczaiła. Kiedy rudowłosa była już gotowa to poruszyła seksownie biodrami po czym katsuki zaczął się w niej powoli poruszać. Dziewczyna zaczęła jęczeć i z każdym pchnięciem jej jęki były coraz głośniejsze. Blondyna tylko to nakręcało więc wchodził głębiej i poruszał się szybciej. W końcu udało mu się trafić w słaby punkt dziewczyny przez co rudowłosa się wydarła jak nigdy i wyjęczała imię chłopaka. Blondyn tylko uśmiechnął się i zaczął się mega szybko poruszać wchodząc na całą długość. Izabela tylko zacisnęła łapki na plecach Bakugou wbijając w nie pazury. Jej jęki stały się mega głośnie. Po chwili dziewczyna doszła. Bakugou jednak nadal miał dużo siły dlatego przyspieszył i po chwili też doszedł. Jednak Bakugou chciał więcej dlatego wyszedł z Izy i po chwili obrócił ją do siebie tyłem po czym wbił się w nią od tyłu i od razu zaczàł się bardzo szybko poruszać. Z oczu Izabeli poleciały łzy jednak po chwili ból zmienił się w przyjemność. Nie trzeba było czekać długo by dziewczyna doszła drugi raz. Bakugou przyspieszył po czym znowu doszedł. Po chwili usłyszeli dzwonek co znaczyło że czas kończyć zabawę. Bakugou wyszedł z dziewczyny po czym zaczął się ubierać. Iza z trudem i wielkim bólem zrobiła to samo. Po chwili obydwoje wyszli z toalety. Katsuki zachowywał się jak by nigdy nic jednak Iza miała małe problemy z chodzeniem przez tydzień... tak mina i momo to zauważyły i od razu się domyśliły co i jak i przez cały tydzień pytały Izabeli jak było. Jednak rudowłosa nic nie powiedziała. To co się stało w toalecie jest sekretem który znają tylko katsuki i Iza.

Mam nadzieję że się podobało. Sorry że tak długo ale serio mam dużo na głowie i mało czasu na pisanie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro