Kiba x Reader

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dla Lisek_Uzumaki. Mam nadzieję że się spodoba :-)

Kolejne wezwanie. Tym razem miałaś wyleczyć psa Kiby, Akamaru. Już ponad rok byłaś weterynarką. Kochasz zwierzęta.

-Hmmm- Pomyślałaś- Kiba.
Od dłuższego czasu coś do niego czułaś, ale nie umiałaś mu o tym powiedzieć. Bałaś się odrzucenia.

Gdy dotarłaś na miejsce zapukałaś do drzwi. Cisza. Znowu pukasz. I nic.

-Halo, Kiba jesteś tam?- Krzyknełaś

-Hmmm...- Usłyszałaś

-To ja [Twoje Imię], pszyszłam po Akamaru.

-To już 12:00!? - Krzyknął

-No

-Poczekaj przebiorę się-Powiedział

Po kilku minutach otworzył dzrzwi i się na Ciebie dziwnie patrzył. Zignorowałaś to, ale chyba się lekko zarumieniłaś Ale żeby to ukryć, szybko podeszłaś do Akamaru i zaczęłaś go badać. Po kilku minutach doszłaś do wniosku że jest zdrowy.

-Kiba?

-Co?

-Akamaru jest zdrowy jak ryba. Po co mnie wzywałeś?

-A no tak...- Zaczerwienił się-Mam coś dla Ciebie.

Podszedł do Ciebie i dał ci pudełko z czekoladkami w kształcie kości.

D-dzięki- Zarumieniłaś się- Z jakiej to okazji

-Takiej że...-Zaczął- Że ja Cię kocham...

-Ja chyba, Cię też- Byliście teraz pomidorami.

Chłopak Cię pocałował. Oddałaś pocałunek. Nie był on namiętny, ale i tak się cieszyłaś. On czuł to samo do Ciebie co ty do niego.

Mam nadzieję że jest dobrze. Ale to dopiero pierwszy rozdział, więc jeszcze się poprawie. Jeśli się wam podoba to możecie zagłosować to mnie motywuje. Ale nic nie wymuszam ^^











Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro