Rozdział 18

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

SEBASTIAN

Gdy już miałem wychodząc z toalety, zatrzymałem się przy drzwiach i przybliżyłem do nich jedno ucho. Stąd można było usłyszeć rozmowy dziewczyn siedzących kilka metrów dalej, głody były trochę niewyraźne, ale jednak.

Pewnie musiałaś czuć się strasznie... – Głos przyjaciółki mojej dziewczyny był trochę zażenowany i przepraszający, mam wrażenie, że ona chyba nie za bardzo mnie lubi.

Nie, przestań, naprawdę wszystko jest dobrze, koniec tematu – usłyszałem w odpowiedzi ten delikatny głos, który mógłbym słuchać do końca życia i jeszcze jeden dzień dłużej.

Idioto, co ty wyprawiasz! Naprawdę podsłuchując swoją dziewczynę i jej przyjaciółkę!

Skręciłem się w myślach i gdy już miałem wychodzić, usłyszałem cichy dzwoneczek oznaczający ze ktoś wszedł do kawiarni. Oparłem się placami o zimną ścianę, która znajdowała się za mną i wzięłam głęboki wdech. A co jeśli to paparazzi? To pytanie przemknęło mi przez myśl, a ja, jako odpowiedzialny i opiekuńczy partner, postanowiłem się go posłuchać i zostać te gdzie jestem na wypadek, gdyby to były te hieny z aparatami. Wole nie narażać Mii i jej anonimowości.



Spokojnie dzisiaj będzie jeszcze jeden rozdział.
Pamiętajcie o gwiazdce!
169 słów

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro