* Ten serial musi wrócić.

* Tara <<<<<<<<< Tallulah

* Brakuje mi tego mrocznego klimatu jak przy odcinkach pilotażowych.

* Stary wygląd Belli był dużo lepszy.

* Walka z Założycielkami trwała zdecydowanie za krótko. I mean, rosną w siłę cały sezon, a walczą dziesięć minut.

* Mogliby dodać więcej scen z byłymi członkiniami kręgu.

* Kompletnie nie rozumiem motywów Bridget.

* Tara jest głupia i gdyby zależało to ode mnie, w życiu nie zostałaby Najwyższą. Sorsha też nie. A Bella tym bardziej.

* Wątek z Valentiną okropnie rozwiązali. Dziewczyna była super, czemu poskąpili jej sprawiedliwości?

* Esmeralda powinna mieć większy posłuch w tym mieście. Ta kobieta jest legendą i ma najlepsze kwestie w serialu. 

Sorsha: Nie możesz tego zrobić!

Esmeralda: Ależ mogę i zrobię to.

Sorsha: Ale ja dopiero co nauczyłam się szyć!

Esmeralda: To sweter se uszyj.

* Żałuję, że nie dali Fionie jakiejś ważniejszej roli.

* Lacie jest takim małym, rozpieszczonym karaluchem, którego chciałabym wystrzelić w kosmos.

* Przyjaźń Tary i Seba to ikona. ,,Czyli nowa dziewczyna Seba jest jego damską wersją? Czemu mnie to nie dziwi."

Jakie macie zdanie? A może pomysł na kolejną opinię?