Cześć! Nazywam się Miss. Może zainteresuje cię moja opowieść o mojej wielkiej miłości?
Więc zaczynajmy....
-Musisz ciągle chodzić do tych bachorów?
-Musisz być ciągle taka wredna mamo? Kocham te dzieciaki
-Kochanie nie zrozum mnie złe, ale boję się o ciebie.
-Mamo jestem prawie dorosła dam sobie radę.
Powiedziałam i poszłam się ubrać oraz pomalować. Ubrałam się zbyt dziewczęco? Oraz pomalowałam sobie usta jasną różowa pomadka. I poszłam w stronę ośrodka dla chorych osób. Na miejscu spotkałam swoich znajomych.I od razu udałam się do dzieci oraz nastolatków.
-Miss kochanie zaczekaj
-Coś się stało pani starsza?
-Dziś przybył do nas młody chłopak nie wiele starszy od ciebie. Może zajęłabyś się nim? Jest w sali 222
-Oczywiście pani starsza już lecę
Skoczyłam konwersacje z moją kochana staruszka i poszłam w stronę sali

To moje pierwsze opowiadanie także mam nadzieję że jesteście nim zainteresiwani 😊😋Z góry przepraszam za moje błędy ortograficzne jak i interpunkcyjne.
Oraz zapraszam do komentowania ☀💭