niewygoda codzienności
Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng
przygładzam myśli palcami
niczym sczochraną sierść psa
nieposłuszne pasma
wymykają się swobodnie
niespokojne i nieposkromione
nie chcą słuchać
nie chcą znów się kłaść
nie rozumieją schematów
przeskakują utarty szlak
w ramkach codzienności
tak im niewygodnie
w codzienności
w której pełno nas
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro