Część II

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

- Coś nie tak? - Pytam ponownie, ale trochę głośniej. Obserwuję dalej uważnie dziewczynę, a ona tylko przystaje na palcach, wlepiając we mnie swój wzrok.
- Nisisisi... - Momentalnie robi się cała czerwona i chichocze dziwnie. Odsuwam się kawałek, dalej nie spuszczając z niej wzroku i uśmiecham się słabo, analizując całą sytuację w głowie.
- Słucham? - Pytam, ale i tak nie oczekuję odpowiedzi.
- Co tu robisz sam? - Nachyla się nade mną, a ja odruchowo się cofam. Przyglądając się dalej, zauważam, że jej piwne oczy robią się lekko żółtawe.
- Absolutnie nic... - Odpowiadam szybko, ale po chwili namysłu odpowiadam jej pytaniem. - A Ty?...
                 Dziewczyna znowu wydaje ten dziwny dźwięk i chwilę tkwimy w ciszy.
- Szukałam Cię... - Wydusza cicho i zza pleców wyciąga młot, który unosi w górę, chwiejąc się lekko przy jego ciężarze.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro