Epilog I

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Shopie pov.

~ Pół roku później ~

Dzisiaj nadszedł ten dzień zostanę panią Black. Strasznie się stresuję. Fryzjerka i kosmetyczka przed chwilą przyjechały mnie przygotować. Z nerwów chyba umrę, ale tym razem biorę chociaż ślub z miłości. Patrick i Charlotte są dla mnie wszystkim. Dzisiejszy dzień jest jednym z moich najlepszych. Już nie będę panią Williams tylko Blake. Cieszę się niesamowicie. Gdy byłam całkowicie gotowa to wszedł mój tata i na mój widok łezka mu poleciała.
- Moja malutka córeczka wychodzi za mąż. Nie mogę uwierzyć- powiedział
- Oj tato nie płacz, bo ja się tu za chwilę rozkleje. - powiedziałam, a następnie go przytuliłam.
- No dobrze. W takim razie gotowa? - spytał
- Jak nigdy. Kocham go i chce z nim spędzić resztę życia. - powiedzialam, a następnie wyszliśmy z domu i pojechaliśmy do kościoła.
Gdy zaczęły bić dzwony, tata poprowadził mnie do ołtarza. Patrick wygladał niesamowicie w czarnym garniturze. Przez cały czas się uśmiechałam, aż nadszedł moment przysiegi :
- Ja Patrick biorę sobie Ciebie Shopie za żonę i ślubuję Ci : miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy jedyny i wszyscy święci.
Później przyszedł moment na mnie :
-Ja Shopie biorę sobie Ciebie Patricka za męża i ślubuję Ci : miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy jedyny i wszyscy święci.
Później poszło wszystko bez problemowo. Po ceremonii pojechaliśmy na salę i tam się do rana bawiliśmy. I na końcu była cudowna noc poślubna.....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oto pierwszy epilog. Mam nadzieję, że się podoba i będziecie wyczekiwać drugiego epilogu
Kocham was❤❤❤
~ Zakochanabrunetka ~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro