Ból i łzy

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Powalił mnie na łóżko i nade mną zawisł odbierając mi tym samym jedyną drogę ucieczki. Jego wyraz twarzy był kamienny...nie wyrażał żadnych uczuć.

-Nie powinnas na mnie krzyczeć-powiedział mi wprost do ucha i językiem przejechał po mojej szyi powodując u mnie dreszcz.

-A ty nie powinieneś całować się z Yuki-odparłam patrząc w sufit ze spokojem.

Chłopak wgryzł się w moją szyję bardzo brutalnie....jękłam głośno z bólu zaciskając ręce na koudrzę. Po chwili oderwał się i pocałował mnie w usta a ja nie oddałam pocałunku tylko próbowałam go odepchnąć. Złapał moje nadgarstki i złączył je nad moją głową wgryzając mi się delikatnie w wargę. Łzy poleciały mi z oczu a on gdy to zauważył oderwał się ode mnie.

-Przepraszam cię Nis-spojrzał mi w oczy z poczuciem winy.

-W-wyjdź stąd...-schowałam twarz w poduszkę cicho w nią szlochając.

Wampir posłusznie wyszedł z pokoju a ja usiadłam skulona na łóżku.

Jak on mógł to zrobić?!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro