135. Febe (edit. dodałam coś)
Jestem po wczorajszym oglądaniu OP od 400 do 405 odcinka 😤
Cytując Miśkę, bo baba siedziała tam ze mną:
"- Jakbyś nie wiedziała, że to ma ponad tysiąc odcinków już byś to rzucała w diabły 😂"
True. Dawno tak nie wyłam na Kawałku, a ryczę na nim dość często 🙈😭
Uporządkowałam postacie, które składały się na inspiracje dla Febe, mam nadzieję, że ogarnę temat, by się tym z Wami podzielić, ale na razie zarządzam kolejną przerwę od ogarniętych i podpracowanych prac. Jeśli już to nastawiajcie się na nieregularne rozdziały z podobnymi kolorowymi bazgrołami (٥↼_↼)
(edit.)
Zachciało mi się narysować outfit Febci z Sagi o wojnie na szczycie i kocham go ok? A ten pasek... 😤💖
A tu fakescreen bo why not, czyli jakby to wyglądało, gdyby ten mój różowy bubek się ocknął i chciał pomóc
Strzała 🥞
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro