Rozdział 48
-Powiedz mi Lestrange co ty tam robiłaś? I dlaczego jesteś pijana?
Właśnie rozmawiałam z opiekunką Gryfonów, a także za chwile miał przyjść Snape...
-Piłam.
Może jak będę udawać pijaną to dadzą mi spokój?
-Ale z kim? Miałaś imprezę?
-Nie miałam... Ja sobie sama chlałam.
-Estera?
Spojrzałam z rozpaczą w oczach na czarnowłosego mężczyznę.
-Ona Severusie jest upita!
-Sto punktów dla Gryffindoru.
Mruknęłam ale na moje nieszczęście ona to usłyszała.
-Lestrange... Nie przeginaj.
Warknął mój ulubiony nauczyciel i rzekł do kobiety.
-Ja ją wezmę Minerwo.
-O nie Severusie! Ona musi zostać ukarana. Za to, że pije, chodzi po korytarzach w nocy i nie chce wydać innych.
-Ale...
Zaczęłam lecz nie było mi dane skończyć.
-Szlaban u mnie przez cały tydzień o godzinie osiemnastej!
A miał to być taki miły wieczór...
~~~~
Biedna Estera 😞 Znowu wpakowała się w kłopoty... Ale przynajmniej nie wydała innych 😊
Piszcie komentarze! ❤️
~Black~
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro