~ drugi ~

Wyrwałam się wszystki wzięłam  za łapki Niuchacza i zaczęłam go trząść do góry nogami, a z jego torby zaczęły wylatać naszyjniki, pierścionki, kolczyki i inne świecące pierdoły.

- Ej patrzcie! Znowu coś się stało! - zawołał Finegann, wzięłam gazete i znowu przeczytałam nagłówek:
ZNOWU NAPAD NA MINISTRA MAGII TYM RAZEM W LOS ANGELES! ZABITO MELODY JOHNSON!
Znowu zabito Ministra Magii! Podejrzanymi są ponownie Państwo Scamander! Niedawno właśnie się dowiedzieliśmy że są małżenistwem! Mają córke która uczeszcza do Hogwartu!
Który minister będzie następny?
Korneliusz Knot? Leondre Williams?
Kto wie!

- Trzeba uciekać... - szepnęłam i wybiegłam rzucając gdzieś po drodze gazete

- A gdzie to się biegnie? - usłyszałam głos ministra, oblał mnie zimny pot

- Źle się czuje, przepraszam - wybiegłam do dormitorium

Kiedy byłam w środku przebrałam się w jeansy, białą bluzke, czarne trampki oraz kurtke w kolorze zgniłej zieleni za tyłek. Wzięłam walizke i wybiegłam znowu oczywiście po drodze chowając Niucha, musiałam przystanąć bo widziałam ja dyrektor zmierza razem z ministrem do gabinetu. Wybiegłam przed szkołe zobaczyłam tam Golden Trio i Silver Trio

- Mogę wiedzieć co wy tu robicie? - zapytałam

- A my możemy wiedzieć gdzie idziesz? - odpowiedzieli pytaniem na pytanie (xD)

- Jadę do domu

- Dokładniej? - dopytywał się Harry

- Daleko - odpowiedziałam chamsko

- West Kensington - usłyszeliśmy delikatny głos Luny

Skąd ona to wie?

- Cokolwiek.

- Idziemy z Tobą - dopowiedział Dracon

- Po co chcesz z nią iść?! - zbulwersował się rudzielec - Żeby później topić się w sławie!

- Przeciwienistwie do Ciebie. Nie! - popchnął Rona

- Uspokuj się Malfoy! Ron to lojalny przyjaciel! Nie zdradziecki szczur - zdenerwowałam się - A ty, Ron też nie przesadzaj...

Poszłam dalej do chatki Hagrida, a oni gdzieś poszli i dobrze. Zapukałam na dwór wyszedł olbrzym.

- Lily. Witaj - przywitał się olbrzym

- Hej, mam pytanie jak dostać się z Hogwartu do Mugolskiej części Londynu, na przykład West Kensigton?

_______
West Kensigton macie na górze ^^
#RIPJohannah
Dedykacja: Zizi9147 i Karinaaa003

KC WAS 💓