Historia Poli

To dziś miał się odbyć jej debiut w reprezentacji. Niby był to tylko mecz towarzyski ale aż z Francją. Dziewaczyna na treningu dawała już z siebie wszystko mimo że wiedziała iż nie zagra w wejściowym składzie.
W 65. minucie meczu trener oznajmił że zaraz wchodzi. Nie długo potem dziewczyna już na boisku wykonywała różne sztuczki. Mecz był przepiękny aż do 84. minuty w której to w nogi Poli wjechała brończyni Francji a ona upadła. Dziewczyna nie była w stanie kontunuować gry i zeszła z boiska. Chwile później jechała już do szpitala. Po wnikliwych badaniach okazało się że kolano dziewczyny wymaga operacji gdyż zrwała ona dwa więzadła. Pola nie wierzyła w to wszystko i nie chciała się na nią zgodzić. Nie dłógo potem w sali dziewczyny pojawili się piłkarze męskiej reprezentacji. Do operacji namówił ją Arek Milik który sam przechodził ją aż dwa razy. Po nicałej godzinie dziewczyna trafiła na stół operacyjny. Operacja trwała aż pięć godzin po tym czasie dziewczyna trafiła znów na swoją sale. Po nie całym tygodniu na jej sali byli chyba wszyscy którzy ją znali od piłkarzy po skoczków. Na jej sali znowu przesiadywali skoczkowie którzy co jakiś czas się ze sobą wymieniali tak żeby Pola miała cały czas towarzystwo ale ona najbardziej lubiła tą zmane w której była kadra polski. Uwielbiała wygupy Piotra, przytulasy Kamila i czułe słówka od Tomka kochała wręcz momęty gdy Stefan, Dawid i Piotrek tańczyli a Maciek próbował odawać tego poważnego co mu nie zbyt wychodziło a ona wręcz płakała ze śmiechu a najlepsze były wieczorki zanczy się doby filmowe gdy do tej  doś małej sali schodzili się wszyscy skoczkowie i piłkarze. Najlepiej dziewczyna wspomina ten czas gdy obok Andiego siedział Lewy a Wellinger był taki speszony.