CHAT EIGHTEEN
Marysia: O cholerka, jak długo tu nas nie było
Maciej Kot: Dzień dobry
Szyybki: O SHIT
Maciej Kot: O czo chodzi
Szyybki: ZARAZ LGP <3333
Piotr Żyła: Siemano kolano
Piotr Żyła: Kamil jak tam Twój ogródek?
Stefan Hula: Pewnie Ci nie odpisze, bo pan ogrodnik zapewne coś robi w ogródku
Maciej Kot: Bardzo odkrywcze Stefan
Stefan Hula: Zaiste
Stefan Hula: A i Szybki przelałem Ci tego piątaka
Szyybki: TAK KURWA SIĘ DOCZEKAŁEM PO PÓŁ ROKU CZEKANIA
Aleksander Zniszczoł: Witajcie stare dziadki
Paweł Wąsek: No chyba ty jesteś stary
Paweł Wąsek: Ja jestem piękny i młody
Andrzej Stękała: JESZCZE
Andrzej Stękała: A potem będziesz starym dziadem
Paweł Wąsek: Dzięki
Paweł Wąsek: Ty to umiesz poprawić ludziom humor
Andrzej Stękała: Do usług;)
Szyybki: Do usług powiadasz? ;)
Aleksander Zniszczoł: EKHEM JAKUBIE PRZYPOMINAM CI ŻE MASZ TĄ EKHEM DZIEWCZYNĘ, TWĄ PRAWIE PRZYSZŁĄ ŻONĘ I MNIE, TWEGO NAJCUDOWNIEJSZEGO CHŁOPA POD SŁOŃCEM
Paweł Wąsek: Ty i bycie cudownym? xD
Paweł Wąsek: Prędzej uwierzę, że Kamil zdobędzie złoto na lotach, niż że ty jesteś cudowny
Aleksander Zniszczoł: Idę się pociąć mydłem
Paweł Wąsek: Oki to pa
Szyybki: PAWEŁ KURWA, BO CIĘ ZAJEBIĘ
Andrzej Stękała: Zbliż się do Pawła, a będzie mordor
Szyybki: Pff
Kamil Stoch: Ja pipkam, człowiek idzie do ogrodu, porobić, zostawia telefon w spokoju, a kiedy przychodzi do niego, to już spam się robi
Stefan Hula: A co robiłeś w ogrodzie?
Kamil Stoch: Spałem i ćpałem
Kamil Stoch: *stałem
Kamil Stoch: Cholerna autokorekta
Piotr Żyła: CZY MY O CZYMŚ NIE WIEMY KAMIL?
Marysia: NO WŁAŚNIE KAMIL
Kamil Stoch: Spokojnie ogrze, mam cebulę
Maciej Kot: Wait
Maciej Kot: Jaką cebulę?
Kamil Stoch: Z papierów, wiesz?
Kamil Stoch: Taka sztuczna
Maciej Kot: Ale ja pytam poważnie :c
Kamil Stoch: Bo Dawid to Shrek, a ogry jak cebule mają warstwy
Andrzej Stękała: <3
Marysia:...
Marysia: Sugerujesz, że jestem ogrem?
Kamil Stoch: Tak, mój najdroższy
Maciej Kot: NAPISAŁ DO NIEGO NAJDROŻSZY <3333333333
Marysia: Aha
Andrzej Stękała: A ja mam w sumie pytanie
Andrzej Stękała: Czemu Dawid to Marysia?
Piotr Żyła: Bo Marysia to nie Dawid
Andrzej Stękała: What
Marysia: What
Piotr Żyła: Zadał pytanie, to na nie odpowiedziałem, co nie?
Maciej Kot: Tja
Kamil Stoch: Abstrahując
Kamil Stoch: Chce ktoś warzywka?
Szyybki: Otwórz warzywnik, będę pierwszym klientem
Kamil Stoch: :3
Kamil Stoch: Dzięki Kubuś
Marysia: ekheeem
Kamil Stoch: Na zdrowie Dawidku :3
Marysia: pff
Maciej Kot: A już było pięknie...
Piotr Żyła: Nie przesadzaj, nie jest tak źle
Piotr Żyła: Wiesz, co by się stało, gdyby Kuba dowiedział się, że zjadłem jego orzeszki?
Szyybki: Co zrobiłeś??
Piotr Żyła: Ups
Piotr Żyła: To ten, zostawiłem kota Dawida z Insta na gazie, zaraz mi się upiecze, narkaa
Szyybki: ...
Szyybki: Brak mi słów
Andrzej Stękała: To nie pisz wtedy nic
Szyybki: pfft
Marysia: Ej czekajcie
Marysia: Czy właśnie Piotrek chciał ugotować mojego kota z Instagrama?
Maciej Kot: Tak
Marysia: O kurwa muszę go poszukać
Paweł Wąsek: Ale kogo? Kota czy Piotra?
Maciej Kot: Obawiam się że obydwóch tych rzeczy
Paweł Wąsek: Żegnaj Kocie z Instagrama, Żegnaj Piotrek :c
Maciej Kot: {*}
Także tego, zapewne nieśmieszne jak żarty o nieśmiesznym Gonciarzu
Mam jednak nadzieję, że rozdział się Wam podobał :3
Życzę miłego dnia/nocy! <3
Pozdrawiam!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro