Nie wiem jak wam, ale mi trochę szkoda, że ta historia się kończy. Przywiązałam się do złośliwości Jungkooka, głupich pytań Jimina i uroczych zachowań Yoongiego. Przywykłam również do napięcia, jakie pojawiało się w każdym z rozdziałów i do waszej dezorientacji. Jednak najwyższy czas opuścić Gwanmong-sup. Zostawmy jego ciemne korytarze i jeszcze ciemniejsze sekrety za sobą. 

Mam nadzieję, że historia różowowłosego, okularnika i Rogasia (lol) wciągnęła was równie mocno co mnie. Mam szczerą nadzieję, że będziecie tu wracać, lub co jakiś czas zaglądać.

Dziękuję wam wszystkim za waszą mniejszą lub większą aktywność i za przeżycie tej opowieści wraz ze mną. 

Jeżeli macie czas to napiszcie mi swoje podsumowujące opinie^^ miło by było usłyszeć wasze przemyślenia, lub wyjaśnić wam jakieś nieścisłości. 

Zapraszam do innych prac na moim profilu (między innymi namkooka, którego zwstun już jest, a którego atmosfera będzie podobna do tej w tym opowiadaniu)

PODSUMOWANIE TECHNICZNE:

- 18 części

- 26,194 słowa

- dwa parringi

A)Yoonmin

B) hopekook (friendship)

- pisane było: 05.11.2019- 16.01. 2020

- ilość słów: 21,858