Prolog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Droga mamo,

     Podobno na świecie najgorzej mają ci, którzy potrafią kochać. Podobno to oni najbardziej cierpią, kiedy los wraz z Bogiem rozdziela ich serce na pół. Ale te słowa nie zawsze muszą się spełnić. I ja coś o tym wiem. Ciekawi mnie jednak to, że podczas nienawiści do drugiego człowieka, nikt nie zauważa miłości. Ale wiesz dlaczego miłość boli bardziej niż nienawiść? Bo nienawiścią niszczysz wszystko dookoła, a miłością możesz zniszczyć siebie od środka. A to boli bardziej niż jakiekolwiek wyrządzone zło...

     Nienawiść naprawdę potrafi zniekształcić dar widzenia. Ale to może i lepiej. Bo ty nigdy nie widziałaś żadnej mojej piekącej blizny. Nie dowiedziałaś się o pocałunku, który zatrzymał czas, o tym, że przegrałam w karty z Bogiem. Że nie potrafiłam wygrać własnej miłości. Że śniłam tylko o niej... Marzyłam tylko o niej i pisałam tylko dla niej. Dlatego może to lepiej, że otacza cię tylko nienawiść.

     Kochałam i moje serce utknęło w miejscu. Marzyłam i marzenia nie zostały spełnione. Śniłam i sny były piękniejsze niż rzeczywistość. Pościłam dla niej, jakoby była moim przeznaczeniem. A ty zaślepiona byłaś nienawiścią. Ale pamiętaj, że miłość nie zanika. Nigdy...

     Twoja żywa trumna,
     Nisha... 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro