Rozdział 19
Dziśaj jest rocznica od kiedy wszystko wróciło do normy . Mam już 19 lat mieszkam z braćmi ponieważ nie pozwolili mi mieszkać z moim chłopakiem !
To było nie sprawiedliwe ,
Ale nie chciałam kolejnej kłótni więc się zgodziłam. Widywałam się z Adrienem w każdy weekend. Wiem mało ale on bywał coraz bardziej zajęty, sprawami organizacji więc nie mógł całe go swojego czasu spędzać ze mną.
Rozumiałam to i szanowałam to , Ja zaczęłam studia lekarskie na uniwersytecie w Pensylwani.
Niedługo kończę pierwszy rok .
Był właśnie weekend więc pojechałam do adriena . Pojechałam to za dużo powiedziane. Will mnie podrzucił .
Ale zato ja miałam wrócić z adrienem .
Weszłam do willi Santana a Adi mnie już powitał w progu. Odrazu zaczęliśmy się całować, a następnie on mnie podniósł a ja zawinęłam swoje nogi na jego biodrach. Zaczęliśmy się jeszcze bardziej całować gdy on zaczął iść do jednego z pokoju gościnnych.
Położył mnie na łóżku
To miał być nasz pierwszy raz więc starał się robić to delikatnie.
Leżałam na nim właśnie otworzyłam oczy. Nie miałam nic na sobie więc odrazu założyłam moje ubranie.
Sptawdziłam telefon
20 : 30 !!!!!
Miałam najpóźniej być w domu o 21
O niee !!!!
Adrien powoli otwierał oczy .
---Adi jest 20 : 30
--- co !!!!
---Musimy jechać już!!!
Dotarłam do domu o 20 : 59
Dylan -- no ładnie dziewczynko. Jak byś się spóźniła !
Ja tylko się przywitałam i od razu udałam się na górę .
Naszczęście chłopcy nie widzieli moich malinek.
Od paru dni bardzo mnie boli brzuch.
I spóźnia mi się miesiączka.
Postanowiłam zrobić test ciążowy
Gdy zrobiłam postanowiłam odwrócić go I odliczyć
Trzy.
Dwa.
Jeden.
I co!!! To jest trochę dłuższy rozdzialik.
Miłego dnia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro