Tak, tytuł oddaje to, co narazie przeżywam (xd, jak to poważnie zabrzmiało).

No więc mam trzy edity, (czy jak im tam) głównie z połączeń zdjęć z pinteresta. No zbyt dobre nie są, ale może kiedyś się poprawię :D

1. Aspikot, Viperion i Black Cat

Dobra, tak na serio, to po prostu nie pamiętam wszystkich trzech ksyw po polsku.

Mój zamysł opierał się na tym, że na środku stoi Adrien, który w tym momencie ma dwa Miracula, a po jego bokach są posiadacze tych poszczególnych, które on ma.

Dobra, to brzmi jeszcze gorzej niż wygląda xd

Jedziemy dalej.

2. Adrien vs Marinette.

Chciałam "zrobić" zdjęcie, które przedstawiałoby kłótnię Marinette i Adriena, żeby wreszcie działo się coś nowego, ale szczerze mówiąc, to...

Na co wam to w ogóle wygląda?

3. Wspomnienia.

To już było bez planu, ale chciałam, żeby końcowy efekt wyglądał, jakby Adrien myślał w tej chwili o Marinette.

No i tak samo w tym przypadku:

To też możecie jakoś zinterpretować, jeśli macie ochotę.

No i teraz to koniec jest! (Czy Yodą zajechało wam? :)

Które zdjęcie podobało wam się najbardziej?

Mi chyba to trzecie. Taka sobie deszczowa kolorystyka.

A, no i jeszcze coś...

NIGDY NIE CZYTAJCIE "PANI BOVARY"!