#10

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

To co usłyszałam było dziwne . Ze ja niby z ... nawet przez myśl mi nie przejdzie .
Zaraz po tym poszłam do swojej szafki . Zaraz niedaleko zobaczyłam Luke . Jak zawsze wyglądał znakomicie . Biała koszula dopasowana do niego .

Stop !! Fujjj ze luke ładny ? Nie nie nie ...
Podeszłam do szafki i zobaczyłam ze ktoś kolo mnie stoi . Wiec zamknęłam szafkę i zobaczyłam tak jego Luke .
Nie nawidze go za to ze każde na opowiadał takie bzdury . Bo skąd niby mieli wiedzieć że Luke wczoraj szedł ze , na do mojego domu . ?

- jak mogłeś ? Myślałam że zostawisz to dla siebie- mowie zła , a jego mina była dziwna
-o czym ty mówisz ? -mówi zdziwiony
- o tym jak wszyscy myślą że sypiamy ze sobą , kretynie -mowie cały czas jestem zła .
-ja z tobą ? -pryhnoł
- nie wiem co powiedziałeś, ale masz to odkręcić
- myślisz ze to ja , te wszystkie bzdury powiedziałem
- no ja napewno nie . - odchodzę

Ide do klasy . Te wszystkie oczy Na mnie . Jeju . Te głupie komentarze , pytania .
Lekcje minęły mi dość spokojnie i na luzie . Były tam jakieś głupie komentarze . Ale już się nie przejmowalam . Bo to juz koniec szkoły . Jeju .
Siedziałam jeszcze na boisku . Czekam na Angelike , która się spóźnia .

Poczułam na moim ramieniu czyjąś dłoń . Myślałam że to Angelika .
- chyba musze ci kupić .., - odwróciłam się . A tam stał . oczywiście Alex . Jednak nie odpuścił .
- szczęścia życzę - mówi ze Złości ?
-słucham ? -mowie zdezorientowana . Wstaje i stoję naprzeciwko niego .
- wszyscy już mówią o tobie i Luke
- mhm . Widzę że też wierzysz w głupie plotki -biorę swoją torebkę
-plotki ? Widziałem was . Nie oklamuj mnie - podnosi głos
- czemu wgl interesuje cię co robiłam z Luką i czy z nim jestem -prawie krzyczę
- a jesteś z nim ?-
- nie -krzyczę -ktoś roznosi głupie plotki Alex jeju -mowie juz spokojnie
- gdybyś mnie znał , wiedział byś ze ne jestem dziwka i pakuje się każdemu do łóżka - mowie zła . Biorę torebkę i chce iść
- nie mowie ze jesteś dziwka - mówi i pochodzi do mnie
-zostaw mnie , nie chce z tobą rozmawiać - odchodzę do niego.

Z ANGELIKA nie spotkałam się , bo jakoś nie miałam ochoty .
W domu byli rodzice. Ale nie chciałam z nimi siedzieć . Poszłam do swojego pokoju i siedziałam w nim . Słuchałam muzyki i takie tam . Robiło się późno i poszłam spać ! Dobranoc


Dziękuję . Jesteście kochani ;)
♥♡♥♡♡

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro