#9

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Do domu wróciłam około 20h . Bo byłam jeszcze wcześniej spotkać z Angelika . Gdy byłam kolo domu zobaczyłam ze u mnie w domu pala się światła. Nie wiedziałam co robić . Jak się zachować , a jak to złodzieje. Po przecież moi rodzice wracają jutro .
- a cnotka gdzie idzie - usłyszałam za sobą głos , który była mi znany , dobrze znany . Ale ten głos jest wybaczy .
- do domu . - odpowiedziałam oschle . - po możesz mi ? -zapytałam z nadzieją . A luke tylko się zaśmiał . I chciał odejść nic nie powiedział . -proszę - odpowiedziałam z litością .
- niech się zastanowię , dobra - powiedział - o co chodzi - podchodzi do mnie
- bo tutaj mieszkam i nikogo nie Ma w domu a światła się palą i to mogą być złodzieje , i jak byś mógł sprawdzić - mowie z nadzieją ze się zgodzi .
- może wcześniej twoi rodzice wrócili ? -
- nie , napewno nie , proszę -błagalnie mowie

Luke zgodził się i poszedł . Ja zaraz kolo niego . Poszliśmy po woli . Gdy byliśmy pod drzwiami . Wszedł po cichu do domu. Było słychać kogoś głosy . Śmiechy i juz teraz byłam pewna że to moi rodzice ,
- Luke juz nie trzeba -mowie w wejściu
- ale oni tam nadal są - powiedział cicho
- spokojnie to moi rodzice , jestem już bezpieczna - mowie juz spokojnie
- napewno ?
- tak , dziękuję - mowie Uśmiecham się
- to już będę lecieć , -
- Dobrze i jeszcze raz dziękuję i przepraszam za kłopot - uśmiecham się . Daje calusa w policzek i Odsuwam się . Zrozumiałam co zrobiłam .
Luke jeszcze się uśmiechnął i wyszedł . A ja Weszłam do środka do kuchni . Oczy rodziców skierowały się na mnie ,
-cześć , - dałam calusa mamie i tacie w policzek - a wy co tutaj robicie ? - pytam zdziwiona bo mieli być pojutrze .
-tez ciebie miło widzieć córko -powiedziała mama
- mieliście wrócić za dwa dni
-no tak , ale skończyliśmy wcześniej spotkania - powiedział tata
- to ciesze się , że was widzę - powiedziałam z uśmiechem

Zaraz skierowałam się do swojego pokoju wzięłam kompiel długą i po 30 min wyszłam z łazienki . Położyłam się i jeszcze chwile pisałam z Angelika i poszłam spać .

Dzynnn Dzynnn !!!

Ze snu wyrwał mnie budzik . Nie chętnie wstałam , ale cieszyłam się ze juz dziś jest ostatni dzień szkoły .
Dziś Ubrałam długie jasne Jeansy , do tego kremową koszulkę na ramiączka . Moje białe coners , zegarek i bransoletkę . Włosy związałam w koka . Nalozylam na usta błyszczyk , Pomalowalam rzęsy, i kreski zrobiłam .
Zeszłam na dół i juz nikogo nie było . Wzięłam tylko jabłko i wyszłam z domu .
Po 10 min , byłam w szkole . Znowu to samo te wszystkie oczy patrzą na mnie. Obrabiaja mi dupe .
Ale tego co się dowiedziałam byłam zła ?
Ale co na to Luke ? Mam przesrane !

Cześć! Dziękuję za miłe słowa w kom .
Dziękuję i przepraszam za jakie kolwiek błędy .
Wiecie co to za tajemnica ? Albo plotki ?
♥♥♥♡♡♡

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro