część 2 - rozdział 1

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Mieszkam juz w Chorwacji aż cały tydzień. Poznałam dobrze już chłopaków wiem ze są spontaniczni nie planują tylko robią coś teraz, w tej chwili. Bardzo polubiłam być w domu gdzie są sami chłopaki robią rano śniadanie i przynoszą mi do łóżka. Ta chciałam bym, nic takiego nie robią. A jak raz powiedziałam Natanowi aby mi zrobił śniadanie to mnie wyśmiał. I zapytał się czy w dzieciństwie nie uderzył mnie ktoś w głowę czymś twardym. Wtedy już zamilkłam.

Byłam na uczelni dwa razy. Uczelnia jest ogromna i nie łatwo było się połapać gdzie co jest. Na moim kierunku jest wiele wspaniałych osób, z kilkoma juz rozmawiałam. Pierwsze zajęcia miałam od 8:00 do 17:30. Cały dzień na nogach i juz nie miałam na nic więcej sił . Kolejny dzień był taki sam.

Dzisiaj wstałam o 6:30, Ubrałam jeansy i białą bluzkę. Włosy związałam w koka. Zeszłam na dół, słyszałam juz w kuchni jak ktoś się kręci. Wchodzę powoli do kuchni.

- Dzień dobry - mowie i się Uśmiecham. Natan stoi przy blacie i robi kanapki, a Alan zajęty telefonem.
- Cześć - usłyszałam od Natana
- Dzień Dobry Alan - Podchodzę i prawie krzyczę , siadam naprzeciwko niego
- Cześć - odpowiedział cicho, ale uśmiech na buzi był
- Kanapkę ?- pyta Natan
- Poproszę - podaje mi
- Jakieś plany na dziś ?-siada kolo mnie Natan
-Nie wiem czy będę miała siły - mowie i gryze kanapkę
-Może chcesz iść do kina ?- pyta Natan
- Ej gołąbki ja też tu jestem -odzywa się Alan z uśmiechem .
- Przestań do cholery, masz swoją dziewczynę to się nią zajmuj. -mówi zły Natan - Jak będę chciał się zabawić z Marcelą to to zrobię - moi zły. Ja chyba nie zrozumiałam, zabawić się?
- Co będziesz chciał zrobić?- wstaje, jestem wściekła bo nie pozwolę aby tak o mnie mówił
- Nie to miałem na myśli -tlumacz się. Nie chce tego słuchać.
- Do zobaczenia później -mowie i wychodzę z domu.

Idę szybkim krokiem na uczelnie. Zabawić się, on chyba jest śmieszny nie szukam przygód chce skończyć szkołe i nie chce teraz mieć chłopaka. Nie chce aby ktoś znowu na mieszał mi w głowie.

Dziękuję za gwiazdkę i komentarze. Przepraszam za błędy. ♥♡

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro