dni bez mego pierdolenia, to dni stracone
Witam Was bardzo serdecznie moje pierożki! Nie było mnie AŻ 4 dni. Mogłam dodać coś wczoraj, ale nie miałam siły i czasu, i zamiast tego pisałam one shoty (jeden lemon o moich przyjaciółkach i przemyślenia życiowe Niemiec oraz finest) dodam jeden dzisiaj.
Ogl byłam na zielonej szkole i powiem szczerze, że naprawdę dziwne akcje się tam odwalały XD
Na początku, pierwszego dnia w trakcie ciszy poobiedniej zrobiłyśmy z dziewczynami z naszej klasy "imprezę" (czyt. darłyśmy się do puszczanych z głośnika piosenek) tak głośno, że tzw. kosa oraz wychowawczyni łaziły do nas kilka razy w ciągu pół godziny karząc być cicho
Później łaziłam z przyjaciółką po pokojach pytając się czy są za Wisłą, czy za Cracovią (na całe szczęście większość była za Wisłą)
Wieczorem przyszły do nas dziewczyny z klasy c mówiąc, że chłopaki w kiblu palili herbatę zawiniętą w taśmę, ale idioci dali się przyłapać
W nocy 2 chłopaków z naszej klasy piła wódę, ale debile nie wzięli nic na popitkę i zwracali wypity wcześniej napój
Z przyjaciółką o 1 w nocy malowałyśmy pastą dziewczyny śpiące w naszym pokoju (pokój był 13-osobowy)
A to był tylko pierwszy dzień
Z tych niecałych 4 dni dałoby się napisać książkę akcji, ale ja tego nie zrobię, będziecie musieli się domyślać, co jeszcze mogło się tam dziać, a działo się naprawdę wiele ( ͡° ͜ʖ ͡° )
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro