Wizyta u kardiologa...

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Byłam dzisiaj u kardiologa.

Okazuje się, że będę musiała codziennie brać tabletkę oraz nie mogę uprawiać sportów kontaktowych. Czyli koszykówka, piłka nożna i ręczna, ale także biegi odpadają.

Ale najgorsze jest to, że nie będę mogła trenować sztuk walki, dlatego, że nie mogę dostać w klatkę piersiową, ani jakiś mocnych uderzeń, bo mogłoby to się skończyć dla mnie... źle. A sztuki walki to jedyny (razem z tańcem) sport, jaki uprawiałam tak "profesjonalnie".

I dzisiaj miałam spytać rodziców, czy zapiszą mnie na jakieś zajęcia z karate.


sad :c

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro