Egzekucja

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pov. Niemcy

Ja nie mogę, z nimi to jak z dziećmi. Przed chwilą ZSRR opowiedział nam wszystko. Oczywiście Polen musiał mu przywalić za porywanie jego obywatelki, potem Komuch z (he he) sierpowego przywalił Pol że go walnął, następnie Rzesza walnął Komuniście za to samo co Polen tylko jeszcze dodał że to też za walnięcie Polski. Potem w trójkę przywalili Kanadzie za wysługiwaniem się dziewczyną do własnych celów, przez co Kanada się wkurzył i się na nich rzucił. Bo kilku dostaniach w mordę przeprosił i obiecał że pogada z Bratem.
- Jak to z bratem?!- T/I wytrzeszczała na niego oczy.
- Nie Wiedziałaś?- Teraz to T/I przywaliła z sierpowego Kanadyjczykowi. ZSRR był dumny.
- A ty co się szczerzysz?! Powinno Ci być wstyd za takie traktowanie kobiety!- Rzesza wciąż był nachmurzony na komucha. Ten za to jednym ruchem pociągnął Nazistę do siebie i go zaczął całować.
Nagle Usłyszeliśmy otwierany zamek w drzwiach.
- Hej Polska! Wiem że miałam wrócić za 3 dni, ale się stęskinłam za moim kochanym braciszkiem, tak pozatym to jest ze mną Ukraina i Japonia.- Litwa rozbierała się z kurtki w przedpokoju i jeszcze nas nie widziała. Jak sama wspomniała, była tam też Ukraina i Japonia. Pamiętam że wyjechały ponad tydzień temu w odwiedziny do Egiptu, nosz wybrały idealny moment. Obie weszły do salonu. Nie powiem, Nazista liżący się z Komuchem, Polska wmurowany gapił się to na nią, to na mnie, oczywiście oni wszyscy byli w siniakach i zadrapaniach, Kanada cały obity ledwo siedział na krześle, T/I zarąbująca cichaczem Polsce pierogi z talerza, i ja który próbował w tej chwili dać znać kochasiom że nie są sami, tak, to wszystko mogło przyprawić o zawał i to w dodatku z zapewnionym przebywaniem ponad miesięcznym u psychologa.
- OMG WIEDZIAŁAM ŻE SĄ RAZEM, ZARAZ ZROBIĘ Z TEGO MANGĘ!- Kurwa zabije Japonię.


*Time skip*

Pov. Polska

Litwa już ochłonęła i zabrała swoje przyjaciółki do pokoju. Wsumie to się im nie dziwię, trochę żadko widzi się całujących zażartych wrogów, i jeszcze człowieka. Najlepsze było że Litwa nie tym się najbardziej zdziwiła, tylko tym że mam chłopaka. Obstawiała ile Niemiec że mną przetrwa. Dała mu tydzień. A tak pozatym, to T/I się bardzo z dziewczynami zaprzyjaźniła. I nie wiem czy nie gadała o szczegółach mangi o shipie ZSRR x Rzesza z Japonią. Oczywiście koteł był tym tematem podjarany jak Węgry widząc paprykę. Nie wiem czemu ale zdaje mi się że coś kombinuje, ciągle się zamyśla i widać że jakiś plan robi się w jej kiciusiowej głowie. Błagam żeby tylko nie manga Ja x German.

Pov. T/I

Byłam zła na nich wszystkich, nie mogą się normalnie dogadać tylko się biją. Polska i Komuch to jeszcze rozumiem, ale Rzesza?! Z tego powodu piekłam z dziewczynami ciastka, trzeba się jakoś rozluźnić.
- Hej, co puszczamy?- Litwa trzymała w rękach głośnik.
- Chyba mam pomysł.- Wzięłam od niej głośnik i na maksa puściłam psalmy po żydowsku, niech kurka ten Nazista pocierpi 4 minuty i 58 sekund.
- Uuuuu, czy ktoś tu jest specjalnie na kogoś wkurzony :3?- Ukraina przyglądała mi się.
- Tak, ci debile przed waszym przyjściem musieli się bić.
- A o co?- W tej chwili się lekko zarumieniłam. Kurwa, i po co ja o tym mówiłam.
- W skrócie: ZSRR mnie porwał, nie martwcie się, to nie pierwszy raz, Izrael był gorszy, wracając, po to żeby zapytać jak zarwać do Rzeszy, przy okazji mnie nie cierpi bo ten Nazista wcześniej do mnie zarywał i przez Amerykańca weszłam w przypadkowy związek z Kanadą, po czym jak wszyscy dowiedzieli się o co chodzi, przysłowiowo obili mu mordę i przy okazji sobie nawzajem.- Powiedziałam to wszystko jednym tchem. Dziewczyny patrzyły się na mnie jak ciele na malowane wrota.
- NANI?!? Czyli będzie trójkącik?!- Japonia była tak szczęśliwa jakby ktoś jej dał wór kotów.
- Jaki kurwa trójkącik, oni są razem!
- Ale Rzesza do ciebie zarywa, od razu mi się wydawało że coś jest między wami, ciągle tak na ciebie patrzył.
- Matko Boska Częstochowska, Japonia, proszę nie shipuj mnie z nikim.
- Czemu :c
- Nie spodziewałam że Rzesza mógł się zakochać w kimś kto jest jego kompletnym przeciwieństwem.- Teraz zabrała głos Litwa.
- Ja też.- Odpowiedziałam.

*Time skip*

Rozmawiałam sobie z Białorusią w ławce gdy do klasy wszedł UE.
- Dzień dobry, wyciągmay karteczki, kartkóweczka z budowy cebuli.- Popatrzyłam się na niego jak na debila.
-To my tu mamy chemię?
- Biologię.
- Jeden chuj. Umiesz coś?
- Oprócz tego że cebula ma warstwy to niezbyt.
- Czyli wprowadzamy plan WC- Białoruś spoważniała.
- Jesteś pewna?
- Całkowicie.

Pov. Rzesza

Miałem odebrać za pół godziny T/I ze szkoły. Więc co robiłem w samochodzie obok szkoły przed umówionym czasem? Może dlatego że w ciągu paru dni T/I była porwana dwa razy, a ja nie pozwolę by się jej kolejny raz stała krzywda.
Nagle usłyszałem zduszony krzyk. Od razu wyskoczyłem z samochodu i pobiegłem do szkoły. Nikogo nie było w środku, za to z toalety dobiegały jakieś chałasy. Zaczaiłem się pod drzwiami.
- Zebraliśmy się tutaj by pożegnać-
- MMMMMMMM.
- UE, proszę nie drzeć się na własnej egzekucji. Otóż Kontynuując.- Otworzyłem drzwi do kibla. Stała tu cała klasa razem z związanym i zakneblowanym Unią który stał nogami w kiblu, nad nim na spłóczce stała T/I I wygłaszała przemówienie i wymachując szczotką do kibla. Ja serio myślę że to jej ulubiona broń. Reszta spojrzała się na mnie wystraszonym wzrokiem. Gdy T/I mnie zobaczyła zawołała wesoło.
- Oooo Rzesza! Pomożesz nam w Egzekuzcji Kiblowej.
- Jakiej egzekucji?!- Krzyknąłem. Połowa uczniaków się przeraziła jeszcze bardziej, dobrze wiedzieć że nie wyszedłem z wprawy, ale T/I niewzruszonym głosem kontynuuowała.
- No UE. Żul postanowił nam zrobić kartkówkę z budowy cebuli.- Jak z budowy cebuli?!
- Czego ty te dzieciaki uczysz?- Zwróciłem się do jeszcze żywego kraju.
- MMMM MMM MMMMM- Tamten próbował coś powiedzieć, ale ciągle jego usta zasłaniała szara taśma.
Ściągnąłem ją jednym ruchem. Tamten krzyknął.
- CZEMU Z NIMI GADASZ ZAMIAST MNIE UWOLNIĆ?! TY MATOLE!- Aha? Czyli tak się bawimy?
- Odsuńcie się dzieciaki bo wy nie wiecie jak wygląda prawdziwa egzekucja......
- Zamierzałam go porazić palarizatorem.
- Myślisz że to wystarczy?
- Nie, dlatego zajumałam mu benzynę z auta i go nią oblałam :3
- OSZALAŁAŚ?!- UE zaczął krzyczeć.
- Co tu się dzieje?!- Do toalety wbił NATO. Zabawę całą popsuje. Uczniowie chyba też to zrozumieli bo posmutnieli xd.
- No nic dzieciaki, egzekucja zostanie odłożona. Skoro lekcje się skończyły to ja zabieram T/I.
- Proszę pana ale-
- E tam, NATO, dzieciaki się tylko bawiły, nie pamiętasz jak sam próbowałeś swojego nauczyciela utopić na basenie?- Kraj się zmieszał, a wszyscy chamowali śmiech.
- T/I, idziemy.
- Oki, pa!- Dziewczyna pomachała w kierunku Białorusi. Tamta jej odmachała i poszliśmy.
- Jak w szkole? Jakieś problemy?- Spytałem się.
-Nieeeeee, jeszcze Ameryka nie wrócił do szkoły, albo wagaruje.
- Czyli chwilowo spokój- Powiedziałem zadowolony.

----------------------------------------------------------
Hej, już prostuję nieścisłości.
Wiem że w rozdziale ,,Bójka" Litwa już była, ale zmienił mi się na nią pomysł i została siostrą Polski. Mam nadzieję że mnie za to nie zabijecie

~1132 słów~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro