bonus

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Podążam szkarłatną ścieżką,
Choć wiem,
Że nie jest mi przeznaczona

Kroczę czerwonym dywanem,
Choć wiem,
Że daleko mi do gwiazdy

Unoszę głowę wysoko,
Choć jestem załamana

Usta wykrzywiam w uśmiechu,
Choć moje serce płacze

Mój śmiech niesie się echem
Po pustym korytarzu,
Choć z oczu płyną łzy

Oszalałam?
Może tak
Może nie
Któż to wie?

Wiem, że wybrałam drogę wybrukowaną cierpieniem,
Choć miałam tyle innych dróg przed sobą

Nie mogę jej zmienić
Za późno
Mimo wszystko
Mam nadzieję,
Że powiem kiedyś
"Nie żałuję. Było warto."
Lecz jeszcze na to za wcześnie.

Oto mój niby-wiersz. Wstawiam go, gdyż ciekawi mnie Wasza interpretacja. Dajcie znać, co sądzicie w komentarzach! ❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro