6

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Sophie P.O.V

Próbowałam sobie przypomnieć o wszystkim co mówił Springtrap, jednak na marne. Przez strach nie myślałam racjonalnie. Modliłam się teraz w duchu, by jak najszybciej na zegarze pojawiła się godzina szósta. Nagle usłyszałam cichy szelest, jakby ktoś przewracał jakieś kartony. Wzdrygnęłam się i od razu chwyciłam za tablet leżący na biurku. Zaczęłam jak najszybciej sprawdzać kamery, jednak nigdzie nie widziałam mojego nowego kolegi. Niespodziewanie poczułam chłód, a nie przyjemne ciarki przeszły przez całe moje ciało. Czułam jak ktoś za mną stoi. Chciałam się odwrócić, ale strach mnie sparaliżował. Przełknęłam głośno ślinę, po czym odłożyłam tablet na miejsce. Wtedy ktoś złapał za oparcie od krzesła i odwrócił mnie tak bym patrzyła w jego oczy.

- Ja się tak nie bawię - odrzekłam, jak obrażone dziecko, które nie dostało wymarzonego lizaka.

- Zrozum, że jesteś zbyt głupia, żeby tu pracować.

Miałam ochotę uderzyć go w twarz, ale zważywszy na to, że to maszyna to bardziej zabolało, by to mnie, a nie jego. Spojrzałam na niego spod byka, po czym zła wstałam na równe nogi i wyszłam z biura. Nawet bym się nie spodziewała, że Springtrap pójdzie za mną. Złapał mnie za ramiona i przyciągnął do siebie, jednocześnie odwracając.

- Czego chcesz? - burknęłam zła, patrząc mu w oczy.

- Nie chciałem tego powiedzieć, po prostu nie jestem przyzwyczajony do tego, że... - Podrapał się po karku, jednocześnie spuszczając wzrok. - że będzie tu pracować jakaś dziewczyna.

- To może pora się przyzwyczaić? - Uśmiechnęłam się lekko.

- Taaa. - Przewrócił oczami.

- Jest was więcej? - zapytałam nagle, sama nie wiem czemu.

- Co? - Odskoczył ode mnie jak poparzony.

- Czy jest na świecie więcej gadających animatroników?

- Ja mam imię - prychnął oburzony. - Nie, jestem tylko ja sam.

Coś mi mówiło, że mój nowy znajomy kłamie, jednak już nie drążyłam tematu. Na pewno miał jakiś powód, by nie mówić mi prawdy. Przecież każdy ma jakieś sekrety. Mimo wszystko uśmiechnęłam się szeroko, po czym złapałam Springtrapa za dłoń. Robot lekko się speszył, co mnie rozbawiło. Postanowiłam jednak nic na to nie mówić. Pociągnęłam animatronika w stronę długiego korytarza. Chwilę później znaleźliśmy się w wielkiej sali głównej, gdzie znajdowały się stoliki, stara scena, zniszczone dekoracje i wiele, wiele innych mrocznych rzeczy.

- Wszystko wygląda tak realistycznie - odrzekłam podchodząc do sceny, gdzie znajdował się stary mikrofon i gitara. - Skąd pomysł na to miejsce?

- To była kiedyś prawdziwa pizzeria.

- Jaka pizzeria?

- Nie ważne, nie będę cię zanudzał jakimiś historyjkami - westchnął siadając na scenie.

- Zanudzać? No chyba oszalałeś, chętnie posłucham twojej historyjki - zachichotałam siadając obok robota.

- Nie ma co dużo opowiadać. Pewnego dnia pewien człowiek postanowił zbudować pizzerie z śpiewającymi robotami, jednak lokal okazał się nie wypałem i powstał dom strachów.

- Czy ty chcesz mi powiedzieć, że śpiewające animatroniki to nie wypał? Przecież to musiało ściągnąć masę klientów.

- Zamknęli to miejsce przez pewien incydent, ale przykro mi, więcej informacji ode mnie nie wyciągniesz.

- Przynajmniej powiedz, czy zbudowano więcej takich lokali.

- Może. - Odwrócił głowę, po czym wstał i bez słowa podszedł do gitary leżącej na scenie. Nagle Springtrap zaczął grać bardzo dobrze znaną mi melodię. Wstałam na równe nogi i podeszłam do mikrofonu.

It's been a long day
Without you my friend
And I'll tell you all about it
When I see you again
We've come a long way
From where we began
Oh I'll tell you all about it
When I see you again
When I see you again

Damn who knew
All the planes we flew
Good things we've been through
That I'll be standing right here talking to you
'Bout another path
I know we loved to hit the road and laugh
But something told me that it wouldn't last
Had to switch up
Look at things different, see the bigger picture
Those were the days
Hard work forever pays
Now I see you in a better place

Uh!

How could we not talk about family
When family's all that we got?
Everything I went through you
Were standing there by my side
And now you gonna be with me
for the last ride

It's been a long day
Without you my friend
And I'll tell you all about it
When I see you again
We've come a long way
From where we began
Oh I'll tell you all about it
When I see you again
When I see you again

O o o o
O o o o o o o
U u u u u u u u u u u u u u u u u u u

First you both go out your way
And the vibe is feeling strong
And what's small turn to a friendship
A friendship turn into a bond
And that bond will never be broken
And the love will never get lost
And when brotherhood come first
Then the line will never be crossed
Established it on our own
When that line had to be drawn
And that line is what we reached
So remember me when I'm gone

How could we not talk about family
When family's all that we got?
Everything I went through you
Were standing there by my side
And now you gonna be with me
for the last ride

So let the light guide your way, yeah
Hold every memory as you go
And every road you take
Will always lead you home
Ooou

It's been a long day
Without you my friend
And I'll tell you all about it
When I see you again
We've come a long way
From where we began
Oh I'll tell you all about it
When I see you again
When I see you again

Oooo
Yeah
When I see you again, see you again
Oo
When I see you again

- Skąd znasz tą piosenkę? - zapytałam zdziwiona.

- To tajemnica. - Uśmiechnął się do mnie, a ja poczułam, że w końcu znalazłam przyjaciela.

_____________
Piosenka nazywa się See you again - Wiz Khalifa.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro