18

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

22:25

    – Harry… Harry, do cholery!

    – C-co?

    – Słyszałeś, co powiedział Louis. Twoje dziecko pcha się na świat!

    – A-ale… ja… poród…
Szok.

    – Dobra, teraz się z nim nie dogadamy. Nialler, idź przygotuj samochód. Ja w tym czasie zadzwonię do mamy Lou, zapytać w którym szpitalu są.

    – Dobra, Zee. Lecę.
Odgłos zabiegania po schodach.

    – A i zapomniałem o najważniejszym. Liam?

    – Hm?

    – Ogarnij tego idiotę.

    – Oczywiście.

Plask dłoni odbijającej się od policzka.

-

Zostały 4 rozdziały c;

-

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro