18. Natrętna dziewczyna
~Draco~
-Na Merlina! Zostaw mnie dziewczyno w spokoju!
Właśnie znowu odganiałem się od natrętnej Wiktorii, która żyć mi nie dawała.
-Ale Draco...
-Co?
Spytałem wkurzony gdyż tym razem nikt mnie nie uratuje... Byłem z nią sam na sam w moim dormitorium.
-Zróbmy to...
-Nie mam ochoty.
Warknąłem odganiając jej ręce od swojego kołnierzyka.
-Ale przecież kochamy się...
-Zostaw mnie w spokoju! Wyjdź!
-Ale skarbie...
-Wyjdź!
W końcu posłuchała i poszła zostawiajac mnie samego.
-Co ty jej stary powiedziałeś?
Spytał Blaise.
-Dlaczego Wiktoria wybiegła z naszego dormitorium cała zapłakana?
-Powiedziałem jej żeby wyszła.
Stwierdziłem chłodno, bez żadnych uczuć.
-I aż tak zareagowała?
-No aż tak.
~Hermiona~
-Serenka... Aż mi się żygać chce jak to słyszę.
Powiedział Harry kiedy tylko zamknęłam drzwi od sali w której powinniśmy mieć lekcje ale oczywiście przez Potter'a ominie mnie.
-Mi przynajmniej ma kto mowić pieszczotliwie.
-Co masz na myśli?
Spytał patrząc na mnie wilkiem.
-Nic przecież...
Ale tak na prawdę miałam na myśli to, że jego rodzice nie żyją... On nie wie jak to jest mieć rodziców i nigdy się nie dowie. Bo on był... Sierotą.
-Nie idźmy tam, Hermiona.
-Serena.
-Dla mnie zawsze będziesz Hermioną.
-To się przestaw...
-Niby po co?
-Bo jestem Serena Elizabeth Snape.
-Elizabeth ładniejsze.
Wiem, że powiedział to tylko po to żeby mnie wkurzyć.
-To co, nie pójdziemy?
-Chcesz, żebym okłamała własną matkę...
-Niech pomyśle... Tak.
Nie no na prawdę... On był strasznie bezczelny. Za kogo on mnie miał, żeby dawać mi takie propozycje?
-Nie zgadzam się Potter. Robimy tak jak kazała nam pani Snape.
-A już nie matka?
-Nie...
Znajdowaliśmy się już na korytarzu który prowadził do gabinetu nauczycielki, kiedy nagle Potter stanął.
-Powiedz mi jedno...
-No słucham.
-Jakie to jest jest uczucie pieprzyć się z Patrykiem?
~~~~
Skąd Harry wie, że Hermiona przespała się z Patrykiem? Czy Draco zerwie z Wiktorią? Dowiemy się tego wszystkiego w następnym rozdziale.
Piszcie komentarze!
~Black~
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro