***

Wśród nocnych cieni myśli się kręcą;

Bezsennością duszy bezustannie męczą.

Natłok myśli jak fala napotkana;

W okna uderza niespodziana.

***

Głowa lawiruje z myśli na myśl;

Tak bardzo chciałbym z tych myśli wyjść.

Sny odległe, utopione w zamęcie;

Bezsenność mi powodują zawzięcie.

***

Czas szepcze spokojnie, odpocznij, zaśnij,

I proszę me myśli - po prostu zgaśnij;

Lecz myśli zatracają się w labiryncie.

Ciągle wracają, chyba nic z tego nie wyjdzie.

***

Czy znajdę oazę wśród zagubionych snów?

Ciemność na moje życie wkrada się znów.

Lecz w głębi duszy wciąż nadzieja drzemie;

Że overthinking kiedyś zniknie - okrutne brzemię.

***