Prolog.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ewron stał przy nagrobku Thorka cicho popłakując. Wokoło rodzina i przyjaciele Stasia w podobnym humorze. Umarł młodo. Miał tyle życia przed sobą...

Kamil bardzo przeżywał śmierć kolegi. Był jego najlepszym przyjacielem. Zawsze potrafił wysłuchać, pomóc jeśli umie. Był miły, mimo że czasami ego mu wypierdalało.

Jeszcze dwa tygodnie temu pił z nim zimne trunki. Żałował, że spędził z nim tak kilka ostatnich chwil z jego życia...

Gdyby wiedział, że tak się sprawy potoczą, zabrałby go w miejsce, w które zawsze chciał iść, niezależnie od kosztów. Żałował, że nie przyczynił się do realizacji marzeń swojego najdroższego przyjaciela.

W wypadkach drogowych ginie rocznie nawet do dwóch i pół tysiąca osób, a samych wypadków potrafi być piętnaście razy więcej.

Ewron sobie zdecydowanie nie radzi. Brakuje mu głębokiego Stasiowego głosu...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro