ciekawostka dziewięćdziesiąta pierwsza
91. Anastazja w listach do ojca nie szczędziła sobie niegrzecznych słów. Była dwunastolatką, zaś jej język nie wskazywał na fakt, iż pochodziła z wysoko utytułowanej rodziny. Księżna hodowała robaki i bardzo się starała, aby żyło im się dobrze, jednak Olga dokuczała jej, że śmierdzi, czego Anastazja nie umiała przyjąć do wiadomości. Dziewczynka lubiła także wdawać się w bójki – pisała ojcu w liście, że ma przekazać niejakiemu Bobowi, iż znów go dopadnie i pobije. Nie mogła się tego wręcz doczekać. Zdawała również Mikołajowi relację z tego, co robi podczas pisania do niego listu – dłubie w nosie lewą dłonią. Natomiast kiedy Olga chciała dać jej szturchańca, ona nazwała jej rękę „świńską".
Ciekawe jak zareagował na to Mikołaj xd ale w sumie Anastazja przypomina mnie z dzieciństwa, więc mamy ze sobą dużo wspólnego.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro