75. Michał błagał brata [Nicky'ego] o przyspieszenie rozwodu swojej kochanki, która oczekiwała ich wspólnego dziecka. Chciał, aby kobieta porzuciła męża, a ten nie opiekował się jego potomkiem. Misza utwierdzał Mikołaja w przekonaniu, że nie zamierza jej jednak poślubić. List ten pochodzi z roku 1910 i świadczy o tym, że brat cara nie miał już w planach żenić się z dawną ukochaną, Diną, z którą jego związek był niedopuszczalny, a którą tak mocno, jeszcze jakiś czas temu, pragnął pojąć za żonę.

+
Michał w 1910 nie zamierzał żenić się z Natalią, a jedynie wychowywać jej dziecko, jednak wszystko wskazuje na to, że bardzo się kochali. Z racji, że kobieta była rozwódką (wcześniej miała już dwóch mężów), ponadto nie płynęła w niej królewska krew, oboje nie mogli wziąć ślubu. Uczynili to jednak 15 października 1911 roku, w sekrecie, bez zgody cara. Gdy cała sprawa wyszła na jaw, oboje zostali wygnani i mieszkali w Paryżu.

Jeju, trochę taki David z Windsorów. Miłość do rozwódki, wygnanie... ale przynajmniej nie był pierwszym następcą tronu i odrzucił koronę dopiero po abdykacji Mikołaja xd