rozdział 3

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

*Xavier*
Dni mijały a ja szykowałem się na kolejny nudny dzień w szkole. Zawsze jednak na lekcjach skupiałem uwagę na czarnowłosej piękności.
Początkowo widziałem ją jako tę spokojną dziewczynę, która zawsze siedziała sama w kącie klasy. Była inna niż ja - cicha, spokojna, jakby zanurzona w swoim własnym świecie. Ale coś w niej przyciągało moją uwagę. Chciałem dowiedzieć się więcej o niej, przecież przeciwieństwa przyciągają się, prawda? Tak więc, w pewien dzień postanowiłem podejść i zagadać do niej. To było wtedy, gdy Tilly i ja zaczęliśmy poznawać się lepiej, odkrywając, że mamy wiele wspólnego pomimo naszych różnic. Teraz, kiedy na nią patrzę, widzę więcej niż tylko spokojną dziewczynę. Widzę moc, determinację i delikatność, która sprawia, że jest wyjątkowa. Za to moje życie jest jak burza - pełne energii, nieustannego ruchu i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Jestem typem, który nigdy nie lubi się nudzić. Zawsze szukam nowych przygód i możliwości, które mogą mnie zaskoczyć. Moi przyjaciele mówią, że mam ADHD, ale ja po prostu nazywam to "żywiołowością". Kocham ludzi i uwielbiam spędzać czas z nimi, zawsze gotowy do żartów i zabawy. Nie zawsze jestem najlepiej zorganizowany, ale zawsze mogę polegać na moim optymizmie i determinacji, aby znaleźć sposób na przezwyciężenie trudności. Moje życie jest jak otwarta księga, pełna niezapomnianych przygód i nieoczekiwanych wyzwań, ale zawsze gotowa na kolejną stronę. Moja mama była moim aniołem stróżem, pełna ciepła i miłości, która rozświetlała każdy mój dzień. Straciłem ją, gdy miałem tylko dziesięć lat, a to był najtrudniejszy moment w moim życiu. Po jej śmierci ojciec, zajęty swoimi sprawami biznesowymi, stawał się coraz bardziej oddalony ode mnie. Był bogaty i zawsze to wykorzystywał by pokazać kto tu rządzi. Od śmierci matki brakowało mi jego obecności i wsparcia emocjonalnego. Uczyłem się radzić sobie sam, stając się niezależny i nieco samotny w tym bogatym, ale opustoszałym świecie. Zawsze miałem wszystko i na wszystko mi ojciec pozwalał. Wtedy nie wiedziałem, że niebieskooka zmieni moje życie. W szkole zawsze byłem tym, którego łatwo zauważyć - buntownikiem z duszą wolnego ptaka, który nie lubił się podporządkowywać regułom i ograniczeniom. Nieustannie stawałem do walki ze szkolnymi autorytetami, nie dlatego, że nie szanowałem ich, ale dlatego, że miałem swoje własne poglądy i nie bałem się ich wyrażać. Byłem tym, który często wychodził poza ramy, poszukując nowych możliwości i doświadczeń. Nie zawsze byłem najlepszym uczniem, ale zawsze dawałem z siebie wszystko, co mogłem, w tym również w kwestiach, które nie zawsze pasowały do konwencjonalnego szkolnego programu nauczania. Moje życie w szkole było pełne emocji i nieprzewidywalnych zwrotów akcji, ale zawsze starałem się trzymać się z dala od nudnych rutyn i szukać czegoś więcej w tym, co mnie otaczało.  Mam trójkę przyjaciół, którzy są wspaniali.

Marisol: Marisol to ekstrawertyczna i towarzyska dusza. Zawsze pełna energii, lubi być w centrum uwagi i jest doskonałą towarzyszką do wszelkiego rodzaju imprez i wydarzeń społecznych. Z Marisol jesteśmy przyjaciółmi od dzieciństwa, nasze rodziny były sąsiadami, więc nasze drogi często się krzyżowały. Wraz z upływem lat staliśmy się nieodłącznymi towarzyszami, wspierając się nawzajem w każdej sytuacji. Dziewczyna jest średniego wzrostu, o zgrabnej sylwetce i długich, falujących włosach o intensywnym odcieniu brązu. Jej skóra ma oliwkowy odcień, a oczy mają głęboki, szmaragdowy kolor, który przyciąga uwagę. Jej usta są pełne, często malowane delikatnym różem lub neutralnym odcieniem pomadki. Marisol ma delikatne rysy twarzy, które dodają jej uroku i wyrazistości. Jej styl ubierania jest zazwyczaj modny i kobiecy, ale z subtelnym, osobistym akcentem, który podkreśla jej indywidualność.

Diego: Diego to spokojny i empatyczny chłopak. Zawsze gotów wysłuchać i doradzić, ma dar do nawiązywania głębokich i znaczących rozmów. Jest wiernym przyjacielem, na którym zawsze można polegać. Diego pojawił się w moim życiu w szkole, gdzie szybko odkryliśmy wspólne zainteresowania i pasje. Nasza przyjaźń rozwijała się naturalnie, dzieląc ze sobą radości i smutki codzienności.  Diego to młody mężczyzna o dynamicznej postawie i żywym usposobieniu. Ma czarne oczy, które emanują energią i intensywnością. Jego ciemne włosy są krótko przycięte, dodając mu męskiego wyglądu. Diego ma silną budowę ciała, co świadczy o jego aktywnym trybie życia i zapale do ćwiczeń fizycznych. Jego uśmiech jest zaraźliwy, a jego osobowość przyciąga uwagę innych, sprawiając, że jest duszą towarzystwa. W ubiorze preferuje wygodę i styl, wybierając ubrania dopasowane do jego aktywnego trybu życia.

Alejandra: Alejandra to odważna i niezależna dziewczyna. Zawsze gotowa stanąć w obronie przyjaciół i swoich przekonań. Jej zapał i determinacja inspirują innych do działania, a jej towarzystwo jest zawsze pełne radości i pozytywnej energii. Natomiast z Alejandrą moja przyjaźń zaczęła się od przypadkowego spotkania w kawiarni, gdzie zauważyłem, że jest nowa w mieście. Postanowiłem podejść i zagadać do niej, co okazało się początkiem naszej niesamowitej przyjaźni. Z czasem odkryliśmy, że mamy wiele wspólnych wartości i zainteresowań, co tylko umocniło naszą więź. Alejandra to urocza blondynka o miękkich falujących włosach, które otaczają jej delikatną twarz. Jej niebiesko-zielone oczy są jak krystaliczne jezioro, które przyciąga uwagę i emanuje spokojem. Jej usta mają delikatny, naturalny odcień, pasujący do subtelnej elegancji jej całej osoby. Alejandra ma subtelną budowę ciała, co podkreśla jej kobiecą delikatność. Jej styl ubierania jest zwykle elegancki, ale z nutką lekkości, która dodaje jej naturalnego uroku. Jej osobowość jest ciepła i przyjazna, co sprawia, że jest łatwo nawiązywać z nią relacje.


Wszyscy trzej, Marisol, Diego i Alejandra, stanowią teraz dla mnie więcej niż przyjaciele - są jak rodzina. Razem przechodziliśmy przez wiele wspólnych przygód i trudności, wspierając się nawzajem w każdej sytuacji. Nasza paczka przyjaciół jest źródłem radości i siły, gotowa do podjęcia każdego wyzwania, które stawia przed nami życie.

*Retrospekcja*
Minęło kilka dni a mi po głowie chodzi jedna czarnowłosa dziewczyna, która zawsze siedzi sama. Kiedy Tilly pojawiła się w naszej szkole, zwróciła uwagę wszystkich swoim spokojem i tajemniczością. Jej niebieskie oczy i czarne włosy przyciągały spojrzenia, a jej delikatność sprawiała, że wydawała się jakby nie pasowała do tego świata.
-Xavier, czy zauważyłeś tę nową dziewczynę, Tilly? Wygląda na zagubioną.- powiedziała do mnie Alejandra.
-Tak, zauważyłem ją. Wydaje się trochę zamknięta w sobie, prawda? Ale jest coś w niej, co przyciąga uwagę.

-Zgadzam się. Wygląda na osobę pełną tajemnic, ale mam wrażenie, że ma głęboką wrażliwość w sobie.- dodał do mojej wypowiedzi Diego

-Nie jestem pewna... Wydaje mi się, że jest trochę dziwna. Może lepiej trzymać się od niej z daleka.- nieprzekonana Marisol powiedziała swoje zdanie o dziewczynie. Nie zna jej a chcę ją ocenić z góry. Muszę coś powiedzieć.

- Ale dlaczego? Moim zdaniem, warto dać jej szansę. Może potrzebuje tylko kogoś, kto ją zrozumie i wesprze.

- Wiesz, Stary, chyba się zakochałem w tej nowej lasce. Jest śliczna - dodał mój przyjaciel.

- och nie gadaj głupot Diego. Nawet jej nie znasz! -Al wtrąca się w słowa naszego kumpla. Od zawsze było wiadomo że Alejandrze podoba się Diego.

- Czas najwyższy by to zmienić. - i tak o to Diego zaczął ubiegać się o uwagę niebieskookiej. Co nie wychodziło mu. Może to i lepiej?

*Koniec retrospekcji*

Otoczenie szkoły w Cancún jest niesamowicie malownicze i inspirujące. Szkoła jest położona tuż przy wybrzeżu, więc uczniowie mają wspaniały widok na turkusowe wody Morza Karaibskiego. Plaża z białym piaskiem rozciąga się wzdłuż linii brzegowej, zapewniając idealne miejsce do odpoczynku i relaksu po lekcjach. Palmowe drzewa rosnące wzdłuż plaży dodają tropikalnego klimatu, a delikatny szum fal dodaje uroku temu miejscu. Wokół szkoły znajdują się również kolorowe kwiaty i rośliny, które dodają atmosferze świeżości i egzotyczności. Całe to otoczenie sprzyja kreatywności i dobremu nastrojowi, co sprawia, że nauka staje się jeszcze przyjemniejsza.

Pewnego dnia zauważyłem Tilly jak siedziała na ławce przed szkołą. Usiadłem obok niej i zacząłem zagadywać.

- Hej Tilly, zauważyłem, że dziś masz nową książkę. Co czytasz?-  Dziewczyna uśmiecha się delikatnie i odpowiada

-Hej Xavier, to książka z biologii. Bardzo interesująca lekcja dzisiaj.

-Bardzo miło słyszeć, że jesteś zainteresowana nauką. A co sądzisz o naszej szkole? Ja osobiście uwielbiam ten widok na ocean z okna klasy.

-Tak, jest piękny. Cieszę się, że jesteśmy w tak urokliwym miejscu.

- Rzeczywiście, Cancún to wyjątkowe miejsce. Czy przypadkiem nie jesteś zainteresowana dołączeniem do klubu naukowego? Myślę, że mogłabyś przynieść wiele ciekawych pomysłów.

-Może... ale wolałabym się najpierw więcej dowiedzieć o nim.

-Oczywiście, zrozumiem. Jeśli masz jakiekolwiek pytania, z chęcią odpowiem. Chciałbym, żebyś czuła się tutaj komfortowo i miała okazję rozwijać swoje zainteresowania.

-Dziękuję, Xavier. To miłe z twojej strony.

-Nie ma za co, Tilly. Jesteśmy tutaj po to, aby wspierać się nawzajem. Jeśli będziesz miała jakiekolwiek pytania lub potrzebujesz pomocy, zawsze możesz na mnie liczyć.- już chciałem odejść ale niebieskooka mi to uniemożliwiła łapiąc mnie za nadgarstek.

- dziękuję, że przychodzisz porozmawiać. To wiele dla mnie znaczy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro