17... Głupio się pytasz

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Bo uznali że dadzą nam się pobawić i po 20 już ich nie było a my zaczęliśmy bawić się na całego
*****
Kilka miesięcy później
Troszkę się u nas zadziało. Dziś mamy zakończenie roku, egzaminy poszły nam świetnie chociaż miałam co do mojego wyniku złe przeczucia ale na szczęście. W moim przypadku to w sumie nie ma znaczenia ponieważ rzucam szkołę ponieważ coraz więcej mam pracy i nie uda mi się tego połączyć. Nie żałuje mojej decyzji mimo że ze szkoły byłam bardzo zadowolona. Razem z Mel jakiś czas temu wyprowadziłyśmy się z akademika i wynajęliśmy dwupiętrowy dom nie daleko uniwerku ale nie same. Chłopcy przeprowadzili się z nami. Tak więc od 2 miesięcy mieszkamy razem niczym PRZYJACIELE w PRZYJACIOŁACH 😂. Jest w nim 6 pokoi a w nich łazienka i garderoba, salon połączony z kuchnią  i ogromny taras z ogrodem. Zabdiel jakiś czas temu rozstał się z Steph, natomiast ma na oku Leticie. Dziewczyny ( Leticia i Dani ) stały się naszymi przyjaciółkami. Teraz kończą szkołę i Leti zostaje jak narazie w LA natomiast Dani wyjeżdża do Nowego Jorku. Moja kariera rozwinęła się do takiego stopnie że jestem znana na całym świecie. Niedawno skończyłam drugą trasę koncertową i wygrałam jedną nagrodę na Latin American Music Awards
W kategorii Ulubiony Pop/Rock kobiecy Artysta. Chłopcy niedługo zaczynają wakacyjną trasę koncertową po świecie i jedziemy z nimi,ja zaśpiewam na ich niektórych koncertach. Wydałam sporo nowych singli. Moja kariera powiększa się z każdym nowym dniem. Jestem bardzo szczęśliwą dziewczyną Ericka z którym nigdy nie było tak dobra jak teraz. Jest idealni, oczywiście czasem się kłócimy ale to nie ważne.

W tym momencie pomagam Joelowi przygotować idealną randkę na której chce oświadczyć się Mel. Jesteśmy na tydzień w Brazylii w Rio de Janeiro. Dziś zmieni się życie mojej najlepszej przyjaciółki. Chłopak zarezerwował już jacht na którym odbędzie się romantyczna kolacja oczywiście my będziemy kelnerkami ( Ja Sam oraz Yocy ) a śpiewać i grać będzie reszta z zespołu oraz Leti i Dani. Nie mogę się doczekać tego momentu. Jestem taka szczęśliwa.

Siedzimy sobie przy basenie gdy nagle Joel podchodzi do Mel i szepcze jej coś na ucho, ta się uśmiecha i razem wchodzą do hotelu. Zanim jednak Joel zniknął nam z pola widzenia wystawił kciuki do góry na znak ze już czas, tak więc za kilka minut od ich odejścia ruszyliśmy do pokoi się przygotować. Udaliśmy się do swoich pokoi. I wzięliśmy potrzebne rzeczy czyli sumie tylko nasze ubrania. Joel i Mel idą najpierw na spacer na plażę a o 20 mają być na molo gdzie będzie jacht. O 18 przyjechaliśmy na miejsce i zaczęliśmy wszystko przygotowywać. Kucharze od godziny są na miejscu i są w trakcie przygotowywania jedzenia.  Z dziewczynami przebrałyśmy się w stroje kelnerek natomiast chłopcy , Dani i Leti w eleganckie ciuszki do śpiewania. Tak więc o godzinie 20 byliśmy już spięci i gotowi na przybycie zakochańców. Erick dostał smsa od Jo że bedą za 5 minut i tak też byli. Gdy chłopak zdjął opaskę z oczu Mel ta rozpłakała się i rzuciła w ramiona chłopaka.

- Usiądzie a my przyniesiemy jedzenie - poinstruowałam na co Mel spojrzała zdziwiona, puściłam jej oczko a ta usiadła na miejsce a my udałyśmy się do kuchni po jedzonko.

Minęło około 30 minut, chłopcy grali i śpiewali z dziewczynami a my stałyśmy obok mini sceny czekając na jakieś zamówienia gdy w końcu Joel podniósł się z krzesła i zaczął mówić

-Kocham to jak trzymasz mnie za rękę, gdy przechodzimy przez ulicę. Marzę o tym, abyśmy tak właśnie przeszli przez życie. Razem. Ty wsparta na moim ramieniu. Przejdźmy razem przez wszystkie ulice świata. Dasz mi zielone światło i wyjdziesz za mnie? - zapytał w połowie wypowiedzi kucając na kolano.

- Jesteś nienormalny. Głupio się pytasz. Oczywiście głupku. - powiedziała dość głośno i padła na kolana przed chłopakiem i zaczęła go całować a następnie wystawiła prawą dłoń tak by Jo włożył jej na palec pierścionek

Gdy w końcu to się stało szybko z resztą poszliśmy się przebrać i gdy wróciliśmy zaczęliśmy świętować. Po 15 minutach przyszli jacyś ludzie rozdając nam kieliszki

- o co chodzi? - zapytałam szeptem Ericka

- Mamy z Joelem też dla was niespodziankę, o której wie tylko Joel. - powiedział po czym obaj wznieśli kieliszki

- chciałbym wznieść toast za moją cudowną przyszłą żonę. Dziękuję wam za pomoc w przygotowaniu tego cudownego wieczoru ale to nie wszystko. O czymś nie wiecie ale o tym już powie Erick - wskazał na niego po czym wypiliśmy po rozdanym nam kieliszku szampana

- Martina...
________

Troszkę długo i trochę krótki ale w końcu jest !
Liczę na gwiazdki i komentarze
😂❤️❤️❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro