20...Księżniczki muszą zrobić wielkie wejście

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Weszliśmy do domu i my z Erickiem odrazu poszliśmy do jego pokoju ...
*****
2 Tygodnie później
-Kochanie. Wyglądasz cudownie. Mark!! Chodź no tu w końcu - krzyknęłam moja mama na tate który jak mi się wydaje poszedł szukać aparatu fotograficznego.

Właśnie dziś mamy bal szkolny. Stoje w salonie i czekam na Ericka który ma się tu zaraz zjawić i zawieść nas na bal.

Gdy tylko tata go wpuścił i chłopak wszedł do salonu wyszłam z kuchni i gdy mnie tylko zobaczył poprostu się rozpłakał. O boże on płacze. Widząc go w takim stanie sama się rozpłakałam ale mam szybko do mnie podleciała poprawiając makijaż zanim jeszcze całkowicie się rozmazał. Gdy chłopak się uspokoił podszedł do mnie całując delikatnie w policzek po czym założył mi na rękę bukiecik

- Pięknie wyglądasz - szepnął mi na ucho gdy mama robiła nam zdjęcia. Gdy w końcu zrobiła to idealne zdjęcie pożgenałam się z rodzicami i poszliśmy do limuzyny?

- Serio? Limuzyna? - zapytałam gdy chłopak podszedł do tylnych drzwi żeby mi je otworzyć

- Księżniczki muszą zrobić wielkie wejście - mrugnął i gestem reki zaprosił do środka a w środku czekała mnie miła niespodzianka. W środku byli już wszyscy z CNCO oraz Mel i Sam która mimo że nie jest z naszej szkoły idzie z nami jako partnerka Chrisa który bedzie śpiewał z chłopakami. Richard i Zabdiel nie zabdali nikogo. Przywitałam się z resztą i zajęłam miejsce między dziewczynami

- No laski. Wyglądacie wystrzałowo - powiedziałam do moich towarzyszek które zaczęły się śmiać
Melania

Samantha

- a ty jak bogini - murgnęła Mel na co uszczypnęłam ją w bok...

- No chłopcy musze powiedzieć że się postaraliście. Wyglądacie zabójczo

chłopcy uśmiechnęli się i otworzyli szapmana po czym Zabdiel polał wszystkim do kieliszków.
********
Jesteśmy już od godziny i chyba wszystkie dziewczyny nie chciały zostawić w spokoju żadnego z chłopaków , a to zapraszały do tańca a to nie odstępowały na krok. W końcy udało mi się zgarnąć Ericka gdy tylko została puszczona wolna piosenka...

- Nie moge się na ciebie napatrzeć - szepnął a ja  jak to ja strzeliłam buraka. Chłopak widząc to zaśmiał się a ja go strzeliłam w tył głowy na co zaczął jeszcze bardziej się śmiać. Po jakimś czasie dyrektorka zaprosiła chłopców na scene i tak spędzili tak z pół godziny cały czas śpiewając a to szybsze a to wolne piosenki wszyscy się świetnie bawili i to najważniejsze. Gdy w końcu zeszli ze sceny podeszli do naszego stolika i polali do kieliszków po czym wszyscy sie stuknęliśmy i wypiliśmy na raz zawartość kieliszka.

Gdy nadeszła moja kolej zaśpiewania poprostu spanikowałam. Wszyscy mnie zachecali i pocieszali aż w koncu wypchnęli na scene.

Zaśpiewałam pierwszy cover jaki zrobiłam po podpisaniu umowy czyli Becky From The Block potem kolejną tym razem już moją czyli Play It Again

[Tutaj powinien być GIF lub film. Zaktualizuj aplikację teraz, aby go zobaczyć]

I zaśpiewałam przedpremierowo nową piosenkę Shower która ma wyjść dopiero za tydzien.

[Tutaj powinien być GIF lub film. Zaktualizuj aplikację teraz, aby go zobaczyć]

Shower już nagrana i niedługo wychodzi a ja nuż pracuję w studiu nad nowym singlem, ale o tym kiedy indziej Jak widać. Moja kariera rośnie w zadziwiającym tępie z czego jestem bardzo zadowolona. Chłopcy , przyjaciólki i rodzice są ze mnie dumni i bardzo wspierają. Jestem szczęśliwa.
Gdy skonczyłam usłyszałam jak cała sala klaszcze a ja się poprostu wzruszyłam. Zeszłam ze sceny i udałam się do stolika gdzie czekały na mnie oklaski, gratulacje i przytulacy oraz oczywiście pełny kieliszek. Cały wieczór był cudowny . Dzięki bogu nikt później nie zawracał im głów NO PRAWIE. Kilka dziewczyn wyciągnęło każdego do tańca ale tylko jedna piosenkę. Tańczylam dość dużo z Erickiem ale równierz z Richardem który jest boskim tancerzem. Ale nie bede obrażać swojego boya nie? Hahab tańczyłam z każdym ale najlepiej tańczyło mi się z moim facetem, to chyba logiczne.

Do domu wróciłam grubo po północy. Limuzyna która nas przywiozła równierz odwiozła, najpierw wysiedła Mel która nie mogła zostać u chłopków ani zaprosić Joela bo mieli gości a raczej dziadków którzy nie tolerują spania razem przed ślubem a tym bardziej żeby ona nocowała u chłopaka. Na szczęście wyjeżdżają jutro więc już bedą mieć luz . Natomiast Sam pojechała do chłopaków.. Za zgodą rodziców Erick został u mnie na noc.

Zdjęłam sukienkę, zmyłam makijaż i się umyłam po czym przebrałam w krótkie spodenki oraz luźną za dużą bluzkę i położyłam się na łózku i czekałam aż chłopak się ogarnie. Gdy wyszedł z łazienki powiesił wiszący na wiszaku garnitur na szafi i w samych koszykrskich spodenkch położył się koło mnie i tak w swoich ramionach odrazu usnęliśmy.

Rano wstałam w cudownym nastroju. Ubrałam dresy i zeszłam do kuchni, odczytałam karteczkę od rodziców informującą mnie że będą wieczorem, po czym zaczęłam robić śniadanie.

- dzień dobry królewno - szepnął mi do ucha po czym zaczął całować mnie po szyii i kończąc na uchu.

- Hej śpiochu. - przywitałam się i dokończyłam naleśniki.

Został ostatni tydzień szkoły ale że obecność jeszcze się liczy nie mogę jej opuszczać. Zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do chłopaków. Tam po przywitaniu się i pogadaniu trochę z resztą poszłam z Sam na ogrodek się poopalać. Dużo rozmawiałyśmy i się śmiałyśmy. Okazało się że Sam chce iść na studia za rok tam gdzie ja tylko inny kierunek. Bardzo się ciesze bo w końcu się na długo z nią nie rozstane. O Mel się nie muszę martwić bo równierz dostała się na tą samą uczelnie co ja ale też inny kierunek. Jakoś przeżyjemy bo dowiedziałyśmy się że obowiązkowe przedmioty dla każdego kierunku jak na przykład wychowanie fizyczne, angielski czy hiszpański i jakieś jeszcze ale nie pamiętam co jest szansa że będziemy miały razem. Chłopcy po czasie do nas dołączyli tyle że poszli do basenu . Po 15 minutach błagania dołączyliśmy do nich a zaraz przyjechała Mel i równierz robiąc wielkie wejście czyli skok na bombe do wody dołączyła do nas. Graliśmy w piłkę prawie godzine ale my dziewczyny poszłyśmy potem do kuchni zacząć przygotowywać obiad. Zrobiłyśmy ryż z sosem chińskim . Gdy skonczyłyśmy, przygotowałyśmy stół po czym zawołałam chłopaków na żarcie. Jak jakieś bydło gdy tylko usłyszeli jedzenie wbiegli do salonu i usiedli do stołu odrazu nie czekając na nas zaczęli jeść. Co woda może zrobić z człowiekiem. Zaraz i my dołączyliśmy. Po zjedzeniu Chris wyniósł tależe a my usiedliśmy na kanapach i włączyliśmy telewizor, chłopcy włączyli Fife i zaczęli grać a my zgodnie się przyłączyliśmy i tak graliśmy do prawie samego wieczora. Gdy nagel usłyszeliśmy dzwonek do drzwi ...
*********************
Liczę na gwiazdki i komentarze ❤️💕

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro