24...lepiej dziś w nocy nie zamykaj oczu

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Może na tej cudownej wyspie urodzi się nowy związek. Dwóch zakochanych w sobie ludzi którzy o tym nie wiedzą. Mam nadzieje bo oboje zasługują na szczęście bo są fantastycznymi osobami
***************************
Richard wyszedł z basenu i poszedł do środka hotelu razem z Yocelyn. Oby im się udało.

Siedziałam w płytkiej wodzie i popijając drinka rozmawiałam z dziewczynami. Po kilku chwilach dołączyli chłopcy

- Marti, uśmiech - szepnął do mnie Erick wystawiając w moją strone swój telefon. Tak więc wstałam i wygupiając się pozowałam a reszta się śmiała a chłopak robił mi zdjęcia ale nie pokazał mi ich, ja tylko fuknęłam i dopiłam dirnka. Po chwili gdy Erick odłożył telefon mój zawibrował, więc włączyłam go i zobaczyłam powiadomienie z instagram. Weszłam i ujrzałam na profilu chłopaka nowe zdjęcie

Erickbriancolon
Moja cudowna modelka @-Marti_Flor 😍💕❤️🎉💯💯
@-MelaniaMartinezz - Jaka laska. Cudownie kochana 💕😍
@-Marti_Flor - @-erickbrianacolon UMRZESZ W MĘCZARNIACH 😤😇😈😈😈
@-Christopherbvelezm - @-Marti_Flor nie bulwersuj się tak. Złość piękności szkodzi 🤔😈😂😂😘
@-Marti_Flor - @-christopherbvelezm w takim razie musiałeś się chyba od urodzenia codziennie denerwować 😂😂😈😈😈💯
@-zabdieldejesus - uuuuu ale ci pojechała
@-christopherbvelezm hahaha trzymaj tak dalej @-Marti_Flor 😆😆😂👍👍👏👏👏
@-SamanthaSam - @-christopherbvelezm lepiej dziś w nocy nie zamykaj oczu 😇😈😈
@-RichardCamacho -@-christopherbvelezm hahaha biedny. Widze że dużo nas omineło 😂😂😂
@-JoelPimentel - żebyś wiedział . Co tu się wyrabia hahahahah 😂😂😂

Było mnósto komentarzy fanów chłopaków większość miłcy ale tymi mniej miłymi się nie przejmowałam. Dużo też moich fanów komentowało że czkeją na kolejny singiel albo żebym zaspiewała z CNCO

-Martina!! Masz 5 sekund bo już nie żyjesz - usłyszałam krzyk Chrisa.

Wszyscy zaczęli się śmiać włącznie ze mną , natychmiast wstałam i zaczęłam uciekać wokoł basenu przed wkurzonym na niby za mój komentarz Chrisem. Po chwili poczułam jak jego ramiona oplatają mnie w pasie i chłopak pcha mnie w stronę wody

- Nie nie nie nie , błagam nieee. Erick weź mu coś powiedz - krzyczyałam i się wyrywałam ale Erick wybuchł tylko śmiechem i nawet się nie podniósł - I ty przeciwko mnie. Dzieki za wsparcie. - gdy skończyłam mówic Chris mocniejszym ruchem pchnął mnie ku basenu i po chwili wylądowałam razem z nim w lodowatej wodzie. Wkurzona podpłynęłam do niego i zaczęłam go podtapiać.

Pod wieczór poszliśmy się ogarną do pokoi bo umówiliśmy się że pojdziemy dziś na kolcje do centrum. Wzięłam prysznic , umyłam głowę potem ją wysuszyłam następnie ubrałam się w

I nie czekając na Ericka zeszłam na dół i usiadłam obok Yocelyn na kanapie

- No i opowiadaj - szturchnęłam ją lekko w ramie a ta się zarumieniła - jak było?

- Poszliśmy na spacer na plaże i dużo rozmawialiśmy no i emm - spojrzała na mnie czerwona jak burak i zagryzła wargę a ja rozszerzyłam oczy i pisnęłam

- Całowaliście sie. Taaaak. Nawet nie wiesz jak się ciesze. Czyli jestescie razem? - zapytałam podekscytowana a ona zaprzeczyła kiwając głową

- jak to??? Zaraz mu skopie dupe. O patrz idzie. Zaraz wracam - zaczęłam wymachiwać rękoma a ona się śmiała.

Wstałam i podeszłam do Richarda, złapałam go za łokiec i pociągnęłam do restauracji by Yocelyn nas nie widziała

- Jak mogłeś być takim debilem i nie zapytać jej czy chce być twoja dziewczyną. - warknęłam uśmiechając się

- Wyluzuj. Hahaha zabieram ją jutro na kolację tak więc jutro się zapytam a ty jako że kochasz naszą córkę zajmiesz się nią . W ogole chce ci podziękować za wsparcie -bardziej stwierdził niż zapytał ale się ucieszyłam i przytuliłam przyjaciela życząc mu szczęści i pogratulowałak po czym wróciliśmy na hol gdzie byli już wszyscy. Tak więc sprawnie wyszliśmy z hotelu i poszliśmy w kierunku centrum

- Zła jesteś? - podeszedł do mnie Erick splątając nasze dłonie

- Nie ale powinnam. Nie uratowałeś mnie przed Chrisem - fuknęłam ale zaraz się zaśmiałam.

- Nie złość się na mnie księżniczko - mruknął mi do ucha zakładając mi na ramie rękę tym samym przybliżając mnie do siebie a następnie całując w czubek głowy.

Po około 20 minutach spaceru doszliśmy na deptak i zaczęliśmy rozglądać się gdzie moglibyśmy zjeść kolacje. Padło na przeuroczą knajpkę w której stoliki były na zawnątrz na drewninej podłodze rownież pod drewnianym dachem lekko ukośnym z widokiem na ocean. Widok zapierał dech w piersiach . Usiedliśmy przy samej balustradzie oddzielającą nas od plaży

Wstawilam zdjęcie na ig oznaczając chłopców i dziewczyny po czym podszedł do nas kelner i zebrał nasze zamówienia. Gdy dostaliśmy jedzenie zaczęliśmy jeść i oczywiście rozmawiać i śmiejąc się przy tym nie raz do łez. Chłopcy jak to oni się wygłupiali ale mimo wszystko było idelanie. Po kolacji poszliśmy znowu na plażę. Usiedliśmy w kółku i tak spędziliśmy cudowny wieczór. Gdy zrobiło się chłodniej wszyscy zgodnie wstaliśmy z zamiarem powrotu do hotelu, po drodze dostałam od Ericka bluzę i trzymając się za ręce dotarliśmy do pokoi.

Przebrałam się w bawełniane szorty od piżamy i koszulkę Ericka i dołączyłam do niego na balkon. Usiadłam na leżaku wtulając się w jego ramiona i wzięłam od niego napełniony czerwonym winem kieliszek, stuknęliśmy się i wzięliśmy po łyku.

- Kiedy wyjeżdżasz do Los Angeles? - zapytał po jakimś czasie chłopak po tym jak przykrył nas kocem bo zrobiło się chłodniej

- 26 sierpnia. Żebym przed 1 września się ogarnęła w akademiku i w ogole zapoznała univerek itp. - odpowiedziałam lekko przygnębiona wizją że będe tyle kilometrów od domu, przyjaciół i oczywiście chłopaka

- A co na to Simon?

- uzgodniliśmy że normalnie idę na studia ale nie zaniedbam kariery. Będę dawała koncerty na różnych festivalach i tak dalej. Że normalnie tam na miejscu będę nagrywać i że jak będą mnie potrzebować to że tak powiem będę na każde ich zawołnie. Wiesz o co mi chodzi - chłopak pokiwał głową dając mi znać że mnie rozumie.

- Bardzo się ciesze ale będe cholernie tęsknił - szepnął mi do ucha.

Odwrócił się do niego siadając na nim okrakriem i zaczęłam go całować. Potem przenieśliśmy się na łóżko i takim sposobem spędziliśmy cudownie przed ostatnią noc na tej niesamowitej wyspie. Niestety niedługo trzeba będzie wrócić do rzeczywistości i wrócic do pracy.
*******************************
Liczę na komentarze i GWIAZDKI 😍❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro