Skąd się to bierze?

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Mam czasami tak, że nie zrobię nic złego. Czasami zrobię małą wtopę. I bywa tak, że w obu przypadkach zwracana mi uwaga nie ma na celu poprawić mojego zachowania czy czegokolwiek. Jedynym ich celem jest to by doskwierało mi uczucie wstydu i niespełnionych oczekiwań społecznych. Bardzo możliwe, że też tak masz.
Zazwyczaj po czymś takim czuję się źle, przytłacza mnie poczucie tzw. kaca moralnego związanego ze zrobieniem rzeczy, której nie da się naprawić, a często nawet nie trzeba. Mój mózg zaczyna pracę na nieco innych liniach, analizuje każdy błąd, jak uniknąć pomyłki następnym razem i co było źródłem problemu. Bywa, że nic się nie stało, wszystko było normalnie ale ktoś chwilowo ma nade mną przewagę stanowiska i muszę się dopasować. Takie sytuacje strasznie kaleczą moją psychikę, bo w pewnym momencie tego typu rzeczy rozpatruję jako normalne i zaczynam się przyzwyczajać do uczucia nękającego wstydu. A przecież w życiu tak nie jest, że błędy zostają nagrywane na Twoim twardym dysku by wszyscy mogli Cię przez nie oceniać. Nie jest tak, że jak zwrócą Ci uwagę bez powodu musisz odtwarzać tę sytuację w głowie miliony razy by dojść do momentu takiego przytłoczenia, żeby powiedzieć sobie "To ja po prostu jestem problemem" bo przecież wszystko inne pasuje.
Życie jest lepsze niż to co oferuje mi dzień dzisiejszy w tym momencie. W związku z tym po prostu rozpisałem tę sytuację opisując problem, żeby się trochę od tego odseparować i jest lepiej.
Dzisiaj chcę sobie napisać "Kochanie to nie problem, że masz inny adres e-mail niż oczekiwała nauczycielka. To nic złego, że ktoś oskarżył Cię o ściąganie, bo przecież wiesz, jak wielki wkład twojej pracy i czasu w to poszedł. Skarbie nie przejmuj się tym, że jest trochę pod górę bo nie zawsze tak będzie."
Miłego dnia kochani!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro