❤Jon: Od razu coś do niego poczułaś, w końcu nie wiążą was żadne więzy krwi. Trzeba przyznać cały świat nieco utrudniał wam bycie razem ale jakoś wam się udało.

❤Tyrion: Na początku traktowałaś go trochę ja bankomat ale po niedługim czasie zrozumiałaś że to wspaniały i wartościowy mężczyzna. Potem samo jakoś tak poleciało

❤Jaime: Trochę nim gardziłaś szczególnie gdy dowiedziałaś się że jego romans z siostrą to nie bujdy. Miałaś nadziej że zmądrzeje i zmieni swoje nastawienie do świata.

❤Robb: Od razu staraliście się zawiązać jakąś głębszą relację w kończy mieliście być małżeństwem. A z takim mężczyzna aż trudno nie nawiązać relacji😏

❤Viserys: Na samym początku były kłótnie, wiecie Viserys należny do osób bardzo zadufanych w sobie. Ty również jesteś dość uparta. Na szczęście kłótnie szybko przerodziły się w przyjemne droczenie się.

❤Tormund: Od samego początku Tormund próbował nawiązać z Tobą kontakt fizyczny. Ty jednak nie dałaś mu się tak łatwo. W końcu zaczęliście się przyjaźnić a potem samo jakieś tak wyszło

❤Poldrick: Paldrick jest nieśmiały wiec ogromną frajdę sprawiało ci uwodzenie go. Był on wtedy zawstydzony a ty miałaś ubaw. Jednak im więcej czasu z nim spędzałaś tym bardziej zdawałaś sobie sprawę jaka jesteś wredna. Ten chłopak obudził w tobie bardziej ludzkie uczucia

❤Gendry: Czasami przychodziłaś do jego kuźni, rozmailiście wtedy a jak jego przełożony nie patrzył to nawet Cię uczył. Szubko zrozumiałaś że jest cudownym mężczyzna i zaczęłaś go dążyć głębszym uczuciem.

❤Oberyn: Przyjaźniliście się. Na początku nie było u was nic z takiego fizycznego przyciągania. Byłaś dla niego ręką do wypłakania po Elari ale z czasem zaczął Cię postrzegać nieco inaczej.

_______________________________________________

Przepraszam że wstawiam to tak późno, wynagrodzę to wam jeszcze jednym rozdziałem (Chociaż nie wiem czy ktoś to czyta)

Nowe rozdziały będą co tydzień pewnie w sobotę lub niedziele