Jak się poznaliście? cz.2

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Decepticony

Megatron

Na Nemesis jesteś już dobre parę godzin i już miałaś misje. Przed chwilą wróciłaś z tej misji i zaczęłaś kierować się na mostek by zdać raport. Kiedy weszłaś na mostek Lord już siedział na swym zacnym tronie. Podeszłaś do niego i się mu ukłoniłaś.
- Witaj Lordzie Megatronie - po chwili zaczęłaś zdawać raport. Kiedy skończyłaś miałaś już odejść ale wiadrogłowy cię zatrzymał.
- Dobra robota.. właśnie. Jak ci na imię? Pierwszy raz cię tu widzę.
- Jestem [T/I] Lordzie. Jestem tu dopiero od kilku godzin. - odpowiedziałaś lekko nerwowo.
- To ty jesteś tym nowym decepticonem? Wszystko jasne. Dobrze.. możesz już odejść.
Jak powiedział tak zrobiłaś.

Soundwave

Jesteś na Nemesis od niedawna więc jeszcze nie połapałaś się gdzie co jest. Chodziłaś po korytarzach bez celu. Przez swoją nie uwagę wpadłaś na kogoś. Był to as wywiadu - Soundwave.
Nie miałaś okazji się z nim zapoznać. Przedstawiliście się sobie (On przez urywki nagrań) a potem on zaprowadził cię do kwatery żebyś się nie zgubiła.

Starscream

Zostałaś przydzielona do kremika na misje. Była to świetna okazja na poznanie się. Nie za bardzo chciałaś ale musicie się jakoś dogadywać jeżeli macie latać razem na misje. Lecieliście już pół godziny w ciszy. W końcu przerwałaś tą ciszę przedstawiając się. Na to komandor odpowiedział cisza. Po paru minutach męczenia go również się przedstawił.

Knockout

Twoja pierwsza kontrola u medyka na Nemesis. Kiedy nadeszła twoja kolej niepewnie weszłaś do pomieszczenia. Nie miałaś dużego zaufania do lekarzy więc się trochę stresowałaś. Knockout poprosił cię żebyś usiadła. Następnie zaczął badania kontrolne. Przedstawiliście się sobie i zaczęliście ze sobą rozmawiać. Okazało się że obydwoje uwielbiacie wyścigi!

Breakdown

Zostałaś wezwana na mostek. Breakdown potrzebował wsparcia bo na pomoc zielonemu spaślakowi przyszły inne autościerwa. Przeszłaś przez most i znalazłaś się na środku pola walki. Po napierdlanace zaczęliście chwilę rozmawiać. Podziękował ci za pomoc chociaż uparcie twierdził że jej nie potrzebował. Wróciliście na statek po udanej walce.

Shockwave

Megatron kazał ci pomóc Shockwave'owi w projekcie Predacon. Kiedy tam przyszłaś próbowałaś pomóc jednookiemu jak tylko mogłaś. Po skończonej na dzisiaj robocie Shockwave stwierdził że twoja pomoc była... Logiczna!

Oto druga część rozdziału! Mam nadzieję że wam się spodoba. Jeżeli znajdziecie jakieś błędy to poinformujcie mnie o nich.
Jak zauważyliście dialog toczy się tylko u Megatrona. Miałam to dodać do wszystkich postaci ale stwierdziłam że jak ich nie było u autobotów to już w tym rozdziale je sobie odpuszczę. W następnych rozdziałach się one pojawią!

Bayo~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro