Ostatnio wróciłam do korzeni, a dokładniej serialu Star Wars Clone Wars, i od tego czasu mam obsesję nie tylko na punkcie tej serii, ale i dwójki najbardziej kurwa ikonicznych postaci:

Oczywiście moc shipowania zrobiła swoje i to nie tylko w moim przypadku, o czym świadczy masa ff i artów na temat tej dwójki.

Na początku byłam zdziwiona, że taki ship w ogóle istnieje, ale jak się nad tym mocniej zastanowić, to w przeciwieństwie do Anakina, Rex na zawsze pozostał wiernym klonem. No i pomimo bycia żołnierzem jest normalny... I opiekuńczy... I se...

*Heavy breathing*

Hmm? Co mówicie? Ashoka w serialu ma 13 - 17 lat i nie jest to do końca legalne?
Cóż. Jest gorzej.

Bo Kapitan Rex biologicznie ma jedenaście :D Co prawda jako klon starzeje się szybciej, ale still.

Cóż, o to mój rysunek:

Od niedawna miałam w głowie tą pracę i co prawda jak zwykle w głowie wyglądała lepiej, ale już na to walę, nie mam siły się dąsać.

Wolę wykorzystać ten czas na czytanie pedofilskich fanfiction o tej dwójce. Bitch.

Muzyka, która mnie zainspirowała. I którą słuchałam w kółko od 10:00 do 18:23. Jeżeli sąsiedzi do tego czasu mnie lubili, to już najpewniej przestali.

Szkice

• 25 listopada 2019r.